#10 CHAT - MINKI/B-JOO
MinKi: ByungJoo chyba oszalałem oto nie dlatego że obciąłem włosy...
Byung: Obciąłeś włosy... Chyba się przewidziałem ostatnio stało się to gdy???
MinKi: Przegrałem z tobą zakład ale teraz po prostu je obciąłem bo chyba teraz wyglądałem bardziej jak dziewczyna niż zwykle
Byung: A wniosek taki skąd???
MinKi: Bo Jong mnie pomylił z jakąś byle babą
Byung: A od kiedy to cię tak to boli???
MinKi: Niech policzę... Odkąd GO kocham, odkąd jestem tchórzem i boję się z nim spotkać, odkąd boję się powiedzieć mu prawdę, odkąd się samookaleczam... Tak mniej więcej
Byung: ŻE CO ROBISZ????
MinKi: Tnę sie
Byung: Nie wierzę.... Nie ty błagam.
MinKi:
MinKi
(a/n dla uspokojenia ogółu TO NIE MOJE RĘCE. Gdzieś na GOOGLE Grafika znalazłem)
Byung: Nie rób tego proszę cię.. Jak nie przestaniesz to sam powiem Jong'owi co do niego czujesz.
MinKi: Tylko spróbuj. Ja z tym nie skończę bo Jong nigdy nie dowie się co do niego czuje.... Jak mu powiesz to najpierw ja powiem Hansolowi co do niego czujesz... A zaraz potem skończę ze sobą!!!
Byung: Dobra nie powiem mu tego ale naprawdę martwię się o ciebie. Jesteś z nas najdelikatniejszy. I po prostu nie chce żeby coś ci się stało. Hansol się nie dowie co ci się dzieje bo dostanie paniki. Ale błagam postaraj się o siebie zadbać
MinKi: Może być ciężko. Odciąłem się od jedynej rzeczy która trzymała mnie w normalności. Skończyłem pisać z Jong'iem bo mnie zirytował. Ale spokojnie. Może potem się jeszcze odezwę.
Byung: Dobra trzymaj się.
Trochę długawe wyszło. I trochę dramy się wkradło. Więc do następnego
PAPATKI
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro