Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział XXII

Hejka! Jak myślicie,jak zareaguje Jeff na wieści o ciąży?

Zaczynamy!

-Marysia,b-bo ja...

Wiki POV

-Marysia,b-bo ja...Jestem w ciąży- dziewczyna milczała. Chyba ją zamurowało tak samo jak i mnie. Po chwili odezwała się.

-Wiki! Będę ciocią!-Mary wstała z krzesła i zaczęła skakać z radości trzymając mnie za ręce. Myślałam,że zareaguje zupełnie inaczej,a tu proszę. 

-Jeff wie?

-Jeszcze mu o tym nie powiedziałam.Sama przed chwilą się o tym dowiedziałam. Boję się jego reakcji.

-Kochana,nie masz o co. On Cię kocha. Idź do niego i mu to powiedz!

Za radą Marysi poszłam w stronę pokoju czarnowłosego. Raz kozie śmierć. Zapukałam,a po chwili chłopak otworzył drzwi i zaprosił mnie do środka.

-Jeff,jestem w ciąży.

-Ty tak na serio?

-Tak. Ty cholerny dzieciorobie!

Jeff rzucił się na mnie i zaczął przytulać. Nie wiedziałam,że taki morderca jak on,może ucieszyć się na myśl,że będzie ojcem.

-A kiedy będzie wiadomo czy to chłopiec.czy dziewczynka?

-Głupku, to dopiero pierwszy tydzień. Jeszcze sporo przed nami.

-Ja wiem,że to będzie chłopiec!-stanął dumnie na środku pokoju.

-A skąd masz takie przeczucie dzieciorobie?

-Bo...Tak!

-Pożyjemy,zobaczymy. A wiesz,że będziesz musiał znosić moje ciążowe zachcianki,prawda?

-Dla Ciebie i bobaska wszystko-klęknął na podłodze gładząc mnie po brzuchu. Teraz jestem pewna,że będzie wspaniałym ojcem.

Do next'a :*

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro