Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

PIĘĆDZIESIĄT

JASMINE

Dzisiaj idę wraz z Finnem na urodziny chłopaka mojej przyjaciółki, dziwi mnie to, że zaprosił nas. Sądziłam, że będzie chciał świętować ze swoim gronem znajomych, prawdopodobnie to moja przyjaciółka go do tego poniekąd zmusiła. W każdym razie ja tam nie będę narzekać, bo wreszcie będę mogła go poznać.

Postawiłam na czarną sukienkę, która będzie pasować, niezależnie od tego jak ubrani będą inni. Gotowa poszłam do samochodu chłopaka, który o dziwo nie postarał się tak jak ja, bo ubrał się w to w czym chodzi na co dzień, co mi nie przeszkadzało. Na miejscu byliśmy chwilę później, weszliśmy i ze zdziwieniem zauważyłam, że nikogo nie ma. Od razu podeszła do mnie przyjaciółka:

- O już jesteście, mam nadzieję, że się nie gniewacie, że zaprosiłam was de facto zanim jeszcze zaczęła się impreza, ale stwierdziłam, że lepiej będzie jak poznacie się chwilę wcześniej.

- Nie ma problemu, myślę że wyjdzie nawet lepiej, bo nie będzie aż tak sztywno. Swoją drogą to mój chłopak. – powiedziałam wskazują na niego

- Finn, miło mi cię poznać.

- Mi ciebie też, Jasmine dużo o tobie mówiła. – powiedziała po czym go przytuliła – Obstawiam, że ona o mnie za wiele nie mówiła, jestem Flora, jej najlepsza przyjaciółka.

- KTO PRZYSZEDŁ? – usłyszeliśmy krzyk, zapewne jej chłopaka

- Jasmine z chłopakiem, chodź to ich poznasz. – po chwili chłopak był już obok nas. – To jest moja najlepsza przyjaciółka Jasmine, a to jej chłopak Finn

- Eric jestem, miło mi was poznać.

- Ciebie też, po za tym sto lat.

- Nie wiedzieliśmy co ci kupić, więc postawiliśmy na coś neutralnego. – dodałam, wręczając mu przy okazji prezent, zanim wypadło by mi to z głowy

- Dzięki, bardziej cieszę się, że wreszcie mogę was poznać. Powoli zaczynałem sądzić, że Flora sobie was wymyśliła. – zaśmialiśmy się wszyscy, co zwiastuje że ten dzień będzie jednak dobry

- Ja też się cieszę, Flora ma na twoim punkcie obsesję, dlatego ciężko mi było słuchać tyle o kimś kogo nie znam. Pomóc wam jakoś w przygotowaniach?

- Jasne zaraz ci powiem w czym możesz mi pomóc, a wy zajmiecie się sobą. – zanim zdążyłam zaprotestować zostałam wyciągnięta z pomieszczenia.

Dwie godziny później impreza trwała w najlepsze, na szczęście grono osób było kameralne, więc z każdym znalazłam chwilę, żeby pogadać. Poznałam znajomych przyjaciółki i jej chłopaka, którzy okazali się fajnymi ludźmi. Finn też złapał z nimi dobry kontakt, co mnie cieszy, bo nie chciałabym aby się nudził, albo czuł nieswojo. Jako, że chłopak był kierowcą to nie pił, a ja postanowiłam uczynić to samo, dlatego bałam się że zabawa będzie średnia, ale była naprawdę dobra. Dlatego tak ubolewałam kiedy się żegnaliśmy, jak dla mnie impreza mogłaby trwać jeszcze kilka dni. No, ale jutro trzeba do szkoły, więc moi rodzice powiedzieli, ze przed północą mam być w domu, a że Finn chcę zdobyć jeszcze bardziej ich sympatię, to obiecał dopilnować tego. Z tego też powodu, chwilę przed północą, się zebraliśmy, tak aby być u mnie jeszcze chwilę przed czasem.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro