Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

ROZDZIAŁ 2-PLOTKI

Pov Fausti:
Wróciłam do domu ze szkoły. Opowiedziałam mojej mamie o mojej wizycie u higienistki, ale bez szczegółów. Nie chciałam by martwiła się o to, że z niektórymi niezbyt się dogaduje albo, że Patryk mnie niósł. Moja mama zasugerowała, żebym założyła konta na Facebooku, Instagramie i Tiktoka I znalazła ludzi z mojej klasy. Zaczęłam więc od Tiktoka. Nazwałam się "faustynaf" i zaczęłam szukać ludzi z mojej klasy. Kubicki nazywał się "bartkubicki". Co za debilna ksywka, "bart", to nie ma sensu. Potem założyłam Instagrama, gdzie też nazwałam się "faustynaf" i też wszystkich zaobserwowałam. Następnie oczywiście założyłam Facebooka. Nazwałam się oczywiście "Faustyna Fugińska" i dodałam różne dane osobowe jak np. wolna, z: Kielce, mieszka w: Kraków itd.
Dodałam wszystkich i zaczęłam obrabiać lekcje. Pooglądałam youtube, wzięłam prysznic, umyłam zęby i chciałam iść spać, ale mój telefon zawibrował.

"Fugińska, czemu mnie wszędzie zaobserwowałaś i dodałaś do znajomych?"

Chyba widać, że napisał to Kubicki, odpisałam mu więc:

"Moja mama powiedziała, żebym dodała wszystkich tych, których mam  w klasie"

"Marionetka"

"Słucham?"

"Jesteś córeczką mamusi, robisz wszystko co ci każe"

"Nieprawda, ja mam po prostu do niej szacunek"

"Taa jasne"

"Współczuję twoim rodzicom, że urodził im się taki syn, masz może brata? Może chociaż on jest normalny"

"Mam, a co? Ja ci nie wystarczam? Chciałabyś, żeby cię przeleciał?"

"Jesteś obrzydliwy, nara, idę spać"

"Mamusia ci każe?"

"Jestem zmęczona po prostu, przestań z tą mamusią"

"Dobra, dobra, i tak wiem jak jest naprawdę"

"Mylisz się"

"Taa, dobra, do spania, tym razem tatuś ci każe"

"Nie jesteś moim tatusiem i przestań"

Po tej wiadomości rozmowa się urwała. Faustyna nie wiedziała jednak, że gdy wróci do szkoły czekają ją problemy. Weszła pewnie do szkoły i podeszła do dziewczyn.

-Hejka! Co tam?-Fausti.
-Fausti...ty chciałaś się przespać z Kubickim?-Julita.
-Że co?! Oczywiście, że nie! Skąd ten pomysł?!-Fausti.
-Kubicki powiedział wszystkim, że napisałaś, że chcesz się z nim przespać...-Hania.
-Że co?! Nic takiego nie napisałam!-Fausti.
-Nie przejmuj się nim, wystarczy, że pokażesz wszystkim wasze wiadomości i zrozumią, że to tylko plotka.-Wika.
-Tylko nasza klasa o tym wie?-Fausti.
-Tak.-Julita.
-No to idziemy sobie porozmawiać z Kubickim.-Fausti.

Dziewczyny poszły do grupki chłopaków.

-Ooo idzie Fugińska!-Bartek.
-Jakim prawem rozpowiedziałeś taką głupią plotę na mój temat?!-Fausti.
-Chwila...plotę?-Patryk.
-Tak, plotę. Serio myślicie, że przespałabym się z kimś takim?-Fausti.
-A masz dowody? Nie to, że Ci nie wierzę, ale wiesz...-Kostek.
-Tak, mam, proszę.-Fausti.

Faustyna podała telefon z chatem z Bartkiem.

-Bartek, czemu kłamałeś?-Świeży.
-Bo jej nie lubię.-Bartek.
-Ale to nie znaczy, że możesz rozpowiadać takie rzeczy na mój temat!-Fausti.
-Dobra, dobra, wyluzuj, zrozumiałem.-Bartek.
-I?-Fausti.
-I już sobie idę.-Bartek.
-Nie o to mi chodziło.-Fausti.
-Jak chodziło Ci o przeprosiny to możesz sobie o tym pomarzyć.-Bartek.
-Bartek...-Świeży.
-Japierdolę, dobra. Przepraszam.-Bartek.
-Właśnie to chciałam usłyszeć.-Fausti.

Faustyna odwróciła się i poszła z dziewczynami pod salę.

-Japierdolę, ale ta Fugińska mnie denerwuje.-Bartek.
-Ej, Fausti jest fajna.-Świeży.
-A co? Zakochałeś się?-Bartek.
-Nie w niej, ale tak.-Świeży.
-O kurwa, jak to jakaś stąd to współczuję.-Bartek.
-A co? Masz jakiś problem do nich?-Świeży.
-Czyli jednak stąd, pewnie Hanka.-Bartek.
-Hania nie lubi jak się na nią tak mówi.-Świeży.
-Czyli na pewno Hania.-Bartek.
-Przestań, Bartek. To nie twoja sprawa.-Świeży.
-To ty nie mieszaj się w moje sprawy.-Bartek.

Minęły wszystkie zajęcia i Bartek wyszedł ze szkoły. Zobaczył, że Faustyna rozmawia z jakimś chłopakiem.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro