Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Ślad 62

***Matematyka***

-Izumi rozwiąż ten przykład.

-16√2 ...

Profesor spojrzał na przykład i przyznał mi rację ruchem głowy.

-Zapisz to na tablicy.

-Po co ? Przecież podałam wynik.

-Więc możesz go zapiać, prawda ?

-Pan też może.

-Ale ty jesteś upierdliwa ... Masz rozwiązać ten przykład na tablicy.

Otwierałam usta by po raz kolejny w tym roku obdarować nauczyciela jakimś chamskim komentarzem, ale zanim to nastąpiło poczułam pieczenie, wszystkie osoby z klasy spojrzały na nas z niedowierzaniem, z wściekłością odwróciłam się do Sonika, ale zanim coś powiedziałam znowu dostałam po głowie, tak samo mocno jak przed chwilą.

-Co ty odwalasz !?

-Używam sprawdzonych metod.

-Popie ...

Moją obelgę znowu zagłuszyło uderzenie czarnowłosego.

-Ruszysz się w końcu do tej tablicy ?

-Popierdo ...

Po tym uderzeniu miałam ochotę go zabić, ale gdy ten wyciągnął zeszyt i spojrzał na mnie znacząco, wściekłam się.

-Mam sporo wolnego czasu, z chęcią ci go poświęcę.

Ten dziad chce tu siedzieć ze mną przez kolejne dni i to tylko dlatego, że nie chce mi się iść do tablicy !?

-Obejdzie się. -Syknęłam idąc w stronę tablicy, przez cały czas mruczałam pod nosem ciche wyzwiska i obelgi pod adresem chłopaka, kiedy skończyłam wróciłam na swoje miejsce z jeszcze większą złością- Zadowolony ?

Spytałam z grymasem.

-Lekcja jeszcze się nie skończyła.

Prychnęłam zwracając się twarzą w stronę tablicy.

~~~~


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro