Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

4.

Widzę jakąś postać przemieszczającą się po dachach. Czekaj... Czy to nie Karny Czot? Ten zjeb, tak? Heh. Jest przegrywem. Biedra go tylko lubi.
Buhahahaha! Mój niecny plan się ziści! Hah.

-My Lady, kim jest ten gość?- wyszeptał Karny Czot. - Wygląda podejrzanie.

-Spoko. Ma całkiem dużą wiedzię na temat Miraculous i nie wydaje się być super-złoczyńcą- odpwiedziała sexy Biedra.

-Witam Czarny Kocie. Jestem Olchuś - przedstawiłem się, po czym podałem mu rękę.

On z dość dużym nieprzekonaniem odwzajemnił uścik. Buhahahaha!
Powoli zyuskuję jego przychylność!
Najpierw Biedra zacznie do mnie coś czuć, a potem... Ach.. Będzie cudownie!

Znowu usłyszliśmy trzask walącego się budynku, lecz tym razem towarzyszył temu jakiś mega głośny płacz... Dziecka.

Nagle na dacu budynku pojawiło się malutkie dziecko. Na twarzy miało czerwono - brązową maskę włoski krótkie - jak niemowlak. Na sobie miał jednoczęściowy strój w tych samych kolorach oraz czarne trapery. Na kostiumie była nalepka: Przepraszam, iż cierpisz jednak nie mogę się tobą zająć.
Wyglądało uroczo ^^

-Jestem ArcyEncyklopedia! Nikt mnie nie rozumie przez płacz z porzucenia i głodu, to nikt nie będzie rozumiał siebie! Hahaha!- wykrzyczała, po czym płaczem zaatakowała Karnego Czota. Nawet nie próbowałem go ratować.

Karny Czot stał się nie do poznania, jedyne co umiał to bełkotać i zachowywać się jak małe dziecko.

-Czarny Kocie. NIE! - wykrzykneła sexy Biedra.

-Dzięki niemu znam więcej słów! Haha!

Następnie zaatakowała mnie, jednak ja podskoczyłem, a następnie skoczyłem na te dziecko.
Biedronka zajmowała się Kanym Czotem. Agh...

-Z BUTA WJEŻDŻAM, BITCHES.

Obezwładniłem ją i podtrzymałem rece. Biedra chciała już zniszczyć przedmiot w którym była Akuma, jednak dziecko zaczeło płakać i osunąłem się od niego.
Skoro tak się bawimy.. Niech będzie.

-KOTAKLIZM! - wykrzyknąłem, po czym w mojej ręce pojawiła się moc.

Dotknąłem nalepki na kostiumie, a z niej wyleciała Akuma. Sexy bohaterka Paryża ją złapała do swojego Yo-yo.

-NIEZWYKŁA BIEDRONKA!

Czot nagle został mniej dziwny i przez przypadek popchnął Sexy Biedrę na mnie. Ona mnie potrąciła się i przewróciliśy. Biedra na mnie leżała. Fajnie. Zrumieniła się. Tak! Tak! Moja. Po prostu jest moja! Dzięki Czarny Kocie!

-Ja...ja przepraszam. - wydukała po czym Kany Czot do niej podszedł i pomół jej wstać.

NIEEEE. ZOSTAW TE ŁAPSKA.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro