Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Ślad 55

Shoto: Dlaczego się na to zgodziłaś ?

Izumi: Bo lody są dobre ...

Shoto: Nie o to mi chodziło ! Randka z takim podrywaczem !? Naprawdę !? On chce cię tylko zaliczyć !

Izumi: Spokojnie Shoto ! Od razu kiedy go zobaczyłam, wiedziałam jakim jest typem, ale każdy ma prawo do zmiany, może on naprawdę coś do mnie czuje ? Nie gardzi się zakochaną osobą !

Shoto: To głupie Izumi ... Kochasz go ?

Izumi: Nie, ale może się w nim zakocham ?

Shoto: Idiotyzm ! Nawet jeśli się w tobie zakochał nie uważasz, że to wredne dawać mu takie nadzieje na jakikolwiek związek ?

Izumi: Może, ale daje mu szanse, może to tylko zauroczenie ? A jeśli tak jest to szybko sobie odpuści, ale jeśli naprawdę się zakochał będzie miał pewność, że nie mógł zrobić niczego więcej.

Shoto: Dlaczego to robisz ?

Izumi: Dlaczego zgadzam się na randki z osobami, do których nic nie czuję ?

Shoto: Właśnie.

Izumi: Z wszystkich ludzi, w których mogli się zakochać wybrali właśnie mnie i uważam, że to najwspanialsze wyróżnienie.

Shoto: Czasami mówisz naprawdę mądre rzeczy, ale chwilę później pleciesz głupoty ...

Izumi: Ponieważ jestem jak szafa do Narni ! Mnie trzeba po prostu ogarnąć !

Shoto: Mam wrażenie, że specjalnie robisz z siebie debila.

Izumi :Auć ! To zabolało ... :(

Shoto: Prawda boli raz, a kłamstwo za każdym razem, gdy sobie o nim przypominasz.

Izumi: Wiem o tym ...

Shoto: Nie jesteś zakłamaną osobą Izumi.

On właśnie napisał to co chciałam usłyszeć ... Spojrzałam na chłopaka nie wiedząc czy przypadkiem nie powiedziałam tego co pomyślałam na głos.

Shoto: Nie, nie powiedziałaś tego na głos.

Znowu spojrzałam na niego z niedowierzaniem.

Izumi: Czytasz mi w myślach ?

Shoto: Nie. Chyba zaczynam cię rozumieć.

Izumi: To śmieszne ...

Shoto: ?

Izumi: Jesteś mądrzejszy niż myślałam ...

Shoto: Coś w tym złego ?

Izumi: Zależy ...

Shoto: Znowu mówisz niezrozumiałe rzeczy.

Izumi: Wybacz, tak już mam !

Shoto: Rób zadanie.

Spojrzałam na tablicę, na której widniał numer strony i zadanie, skwasiłam się otwierając podręcznik na odpowiedniej stronie, ale gdy zobaczyłam jak długie jest to zadanie, aż mi się rzygać chciało, położyłam się na ławce czym zwróciłam uwagę kilku osób.

-Izumi nauczyciel patrzy.

Ostrzegł Fumikage.

-Walić nauczyciela ! Ja tu depresję łapię !

-Ciszej bo tu przyjdzie.

-Przyjdzie ... Przyjdzie ... Hmm ? To jest myśl, dzięki Fumikage !

-Powiedziałem coś ?

-O tak, naprawdę mi pomogłeś.

Wywłoka: Neito ...

Chwast: Co jest ?

Wywłoka: Chemia, podręcznik, strona 89 zad 13 ...

Chwast: No mam.

Wywłoka: Proszę ! Tak nie chce mi się myśleć ! A ostatnio dałam ci zadanie z anglika zgapić ...

Chwast: Masz ...

Chłopak wysłał mi zdjęcie rozwiązanego zadania, a gdy zobaczyłam dobrą ocenę widniejącą na marginesie, od razu wzięłam się za przepisywanie zadania.

Chwast: Właściwie mi to zadanie rozwiązał jakiś ziomuś z 2 klasy.

Wywłoka: Dobre ! Chcesz mi dać na niego namiary ?

Chwast: Możemy się spotkać na tej przerwie ... I tak mam zadanie do zrobienie, więc mu dam !

Wywłoka: Ja to cię normalnie kocham !

Chwast: Napiszę do niego ! Właściwie on bardzo chciał cię poznać, więc nie zdziw się, że może się jąkać czy coś :/

Wywłoka: Ok, rozumiem ! Mam być miła i sprawić by chłopak się nie przegrzał !

Chwast: Dobre dziecko !

Wywłoka: Ok, ja kończę :D

Chwast: Wpadnę po ciebie !

Wywłoka: Czekam !

Przestałam pisać z kolegą i oddałam zeszyt nauczycielowi na biurko tak jak reszta klasy.

Shoto: I jak ?

Izumi: Świetnie ! A u ciebie ?

Shoto: Bez problemowo.

Izumi: No widzisz jak fajnie !

Ignorując fakt, że lekcja jeszcze trwa wyciągnęłam ostatni karton mleka owocowego, które zaczęłam pić z ogromnym uśmiechem.

Shoto: Izumi nie powinnaś pić w trakcie lekcji ...

Izumi: Ale ja tak lubię mleko owocowe !

Shoto: Naprawdę, aż tak je lubisz ?

Izumi: Uwielbiam ! Właściwie wszystkie smaki !

Shoto: Zapamiętam.

Uśmiechnęłam się do chłopaka w momencie, w którym zadzwonił dzwonek.

-Dryń, dryń !

Powiedziałam radośnie dopijając resztę mleka.

-Zapisałaś zadanie domowe ?

-Zadawał ?

-Ech ... Daj tą książkę.

Podałam chłopakowi ćwiczenia, a on pozaznaczał odpowiednie zadania.

-Dzięki Shoto.

-Zacznij zwracać uwagę na to co mówi nauczyciel.

-Heh ! Jasneeee !

-Izumi ja mówię poważnie.

-Shoto, odpowiedziałam całkowicie poważnie.

Przez chwilę na mojej twarzy gościła czysta powaga, ale zmieniła się w śmiech, gdy przyjaciel poczochrał mnie po włosach.

~~~~


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro