Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

#7

Tak mijały tygodnie. Chłopcy zabierali mnie na treningi jak i całodzienne próby. Mój potajemny związek z Jiminem rozkwitał w najlepsze i nikt o nim nie wiedział.
Zbliżały się moje urodziny... tego samego dnia BTS mieli wystąpić na koncercie 4 godziny drogi z Seulu rozpoczynając w ten sposób swoją nową trasę koncertową.

Obudziłam się tego wyjątkowego dnia podekscytowana. Właśnie stałam się dorosła! Mam już 19 lat!
Rozejrzałam się po pokoju jednak nic się nie zmieniło. Wygramoliłam się z łóżka w poszukiwaniu braciszka Seokjina który napewno pamięta o moich urodzinach.
M: dzień dobry braciszku!
J: no hej młoda. Szykuj się bo jedziemy zaraz na koncert.
Wyminął mnie w korytarzu i poszedł do pokoju Sugi. Poczułam się dziwnie olana.
Postanowiłam że w tym szczególnym dniu mogę ubrać się bardziej dziewczęco jako już dorosła osoba więc wybrałam sukienkę którą pomógł mi wybrać pewnego razu Suga.

Gdy jechaliśmy na koncert, przez te długie 4 godziny chłopcy zachowywali się normalnie.. może nawet tak jakby mnie trochę olewali. Patrzyłam z wyrzutem na Jin'a jednak on kompletnie nie czaił że mam jakiekolwiek pretensje w jego stronę. Jedyne co usłyszałam to słowa Taesia „ładnie dziś wyglądasz".
On jako jedyny coś do mnie powiedział w ciągu całej podróży.
Byliśmy na miejscu. Człapałam za chłopcami pośpiesznym krokiem.
Chłopców dopadli ich stażyści.
J: ej MinMin..
M: słucham?
J: pierwszy raz jesteś na koncercie za kulisami. Chcesz może zmienić swój image?
M: co to znaczy?
Jin posadził cię na krześle i zagadał do jednej ze stażystek.
J: zmienimy ci kolor włosów! W końcu to szczególny dzień. Poczujesz się jak gwiazda.
A już myślałam że jednak pamięta o urodzinach..

Dziewczyna rozjaśniła mi włosy i zakręciła fale

Bardzo mi się podobały. Prócz jego zaproponowała mi że mnie pomaluje. Nie miałam nic do roboty to zgodziłam się na propozycje dziewczyny.
Gdy byłam gotowa napatoczyłam się na Suge.
S: Woah! Jak uroczo wyglądasz!
M: dziękuje.
Na mojej twarzy pojawił się rumieniec.
Chłopcy byli zabiegani przez co nie miałam szans żeby komukolwiek powiedzieć że mam te głupie urodziny. Przez samym występem podbiegł do mnie Jimin.
M: Jimin ja..
JM: później bejbe. Życz mi szczęścia.
Szybko ucałował mój policzek i pobiegł na scenę. Nawet nie powiedział nic o moim wyglądzie.
Było mi smutno jednak wciąż bacznie kibicowałam piosenkarzom zza kulis.
Po godzinie chłopcy zamiast przejść do kolejnej piosenki z ich płyty zaczęli coś szeptać między sobą. Od razu pomyślałam że coś jest nie tak. Wyglądali jakby nie wiedzieli co mają robić. Tłum fanów krzyczał różne hasła w ich stronę.
Wtem odezwał się Jin.
J: słuchajcie.. dzisiaj jest bardzo szczególny dzień w moim życiu. Jest tu ze mną ktoś bardzo dla mnie ważny. Osoba która wspiera mnie od najmłodszych lat i zawsze była przy mnie... bez względu na lepsze czy gorsze dni. Ta osoba to moja młodsza siostra.. MinMin chodź tutaj.
Skierował się w moją stronę. Wstydziłam się ale pracownicy wypchali mnie na scenę. Słyszałam jeden wielki pisk fanów i podbiegłam do braciszka.
Ten przytulił mnie mocno i wtedy odezwał się Jungkook.
JK: MinMin ma dzisiaj urodziny. Chcielibyśmy złożyć ci najszczersze życzenia. Od nas, od całego zespołu. Dziękujemy że jesteś z nami. Dużo wniosłaś do naszej rodziny jak i do nas samych...
V: tak to prawda.. gdyby nie ty to nie powstałaby teraz piosenka która ma specjalną dedykację. Jest to premierowa piosenka promująca nasz nowy album BTS family.
Namjoon machnął gdzieś ręką i na telebimie za nami zaczął lecieć jakiś teledysk. Chłopcy zaczęli śpiewać piosenkę o miłości do dziewczyny, która jest promykiem słońca dającym światło w najmroczniejszych zakamarkach ich serc. Tekst był wspaniały.
Teledysk był stworzony z nagrań na których byłam ja z Jinem jako dzieci i nowe nagrania związane z BTS.. czułam jak po moich policzkach płyną strumienie łez.
Ale to jeszcze nie koniec niespodzianki...
...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro