Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Część 13

-Po pierwsze. Zostajemy tu na miesiąc, nie musimy jeździć na misje i inne. Chyba, że będziemy bardzo potrzebni. Po drugie, mam coś dla ciebie.

-Cóż takiego przygotowałaś?

---

Dziewczyna wyjęła z kieszeni pudełko pokryte skórą. Podała mi je, a ja otworzyłam. W środku znajdował się srebrny naszyjnik z serduszkiem

-Oo, dziękuję. Jest śliczny.

Zamknęłam pudełko i przytuliłam dziewczynę.

-Założysz?

Dziewczyna pokiwała głową a ja podałam jej naszyjnik, odwróciłam się tyłem i odgarnęłam włosy.

***

Oglądałam z ciemnowłosą jakiś serial. Ona leżała na plecach, a ja na jej klatce piersiowej wtulona w jej ciało. Ogólnie ręce miałyśmy złączone ale czasem przeczesywałam jej włosy.

Wyjęłam szybko telefon i zrobiłam zdjęcie:

Pocałowałam dziewczynę w policzek i wróciłam do oglądania.

-Ej, a co z moimi rzeczami i ubraniami?

-Wszystkie rzeczy są, a co do ubrań to kilka moich powinno pasować.

Uśmiechnęła się, a ja położyłam głowę na jej klatce piersiowej z powrotem.

-Masz na jutro jakieś plany?

-Mam, ucieszysz się.

Po jakiejś godzinie moje powieki zaczęły robić się cieższe, aż po chwili poprostu zamknęłam oczy i poszłam spać.

---

Obudziłam się już na łóżku przytulona do dziewczyny. Ogarnęłam się i wyszłam z łazienki.

-Niby pasują, niby nie.

Spojrzałam na ubrania. O dziwo dziewczyna była już ubrana. Najpierw wyszłyśmy na kawe a potem łaziłyśmy po parku z psem. Dołączył się też do nas Peter który jak się okazało zrobił nam pare fotek. Pod wieczór mi je wysłał.

Szczerze, to mi się podobały. Podziękowałam mu i poszedł do domu. Usiadłam na kanapie, gdzie Kate zdążyła przynieść różne napoje alkoholowe. Podsumowując wypiłam tego więcej niż ona, przez co byłam trochę wstawiona, ale prawie że w pełni świadoma.

Sprawy przybrały trochę innego zwrotu akcji i dziewczyna zaczęła mnie całować. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to, że nie chciała mnie puścić. Usiadłam okrakiem na jej udach i oddałam się jej w pełni. Nie miałam zamiaru protestować.(Myślę, że wiemy co dalej, jestem kiepska w pisaniu rzeczy tego typu)

---

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro