Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Część 8

Wszyscy spojrzeli na siebie, po czym ruszyli w jedną stronę, a ja za nimi. Iron Man latał w powietrzu i strzelał. Ja, Natalia i Yelena stałyśmy przed polem siłowym. Jedna z nich lekko uderzyła mnie pięścią w ramię, bym się na nich skupiła.

-Biegniemy wszystkie i się rozdzielamy. Jeżeli któraś z nas będzie ranna, to niech biegnie do Bruce'a, wziął jakieś apteczki czy coś.

Pokiwałam głową. Wyciągnęłyśmy pistolety i wbiegłyśmy w pole siłowe. Natalia biegła po lewej, Yelena po środku, a ja po prawej. Nie mogłyśmy jednak tak o sobie biec. Miałyśmy też co jakieś 5 metrów pułapki, czy szyfry.
---
Mi pierwszej udało się zdobyć kamień. Nie wiedziałam za bardzo co mam z nim zrobić, więc zaczęłam biec do wyjścia. Na mojej drodze pokazały się trzy roboty. Nie miałam zamiaru się z nimi bić, więc je wyminęłam. Na mojej drodze znów ukazały się kolejne roboty. Za mną też. Przerzuciłam szybko kamień Natalii, a ta tylko wbiła swój wzrok w moje oczy. Nie mówiłam przecież, że nic do niej nie czuję. Dbała o mnie strasznie, ale uciekła i nie wzieła mnie ze sobą.

-Uważaj!-Spojrzałam na robota przed nią. Była we mnie tak wpatrzona, że nawet go nie zauważyła.

Spojrzałam na kobietę ostatni raz i sama zaczęłam walczyć z robotami. Nat zaczęła uciekać w stronę wyjścia. Ja natomiast nie dałam rady. Pobiegła po mnie Yelena, która dokończyła resztę robotów. Wybiegłam razem z nią. Byłam ranna. Dość mocno ranna.

Zbiegłyśmy po kładce, reszta tam już czekała. Położyłam rękę na najboleśniejszej ranie. Jakiś miecz mi sie przebił prawie na wylot przez udo.

Ścisnełam mocno powieki z bólu. Starałam się odnaleźć Kate, czy przynajmniej Nat lub Tony'ego.

-Połóż ją na ziemię.-Powiedział Bruce.

Belova pokiwała głową i pomogła mi położyć się na ziemi. Podbiegł do mnie Tony.

-Dobrze się czujesz?

-A wyglądam?-Syknęłam z bólu i ścisnęłam piach z bólu.

-Macie kamień?-Dopytałam.

Nat wyciągnęła kamień.

Nagle przestałam czuć i zaczęłam tracić obraz przed oczami.

---

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro