46.
NARRATOR
Harry pukał do drzwi wiele razy, ale nie dostał odpowiedzi. Był zmartwiony. Co, jeśli Niall nie chce go już nigdy widzieć? Co, jeśli sprzedał swój dom i wyjechał?
— Kurwa. — Harry zganił siebie i wsunął dłonie we włosy.
Próbował dodzwonić się do Nialla, ale nikt nie odpowiedział. Nagle przypomniał sobie, że Horan trzyma dodatkowy klucz pod wycieraczką. Podniósł matę i osiągnął swój cel. Otworzył drzwi i zobaczył puste mieszkanie. Wtedy spakował walizki i wyjechał do Irlandii.
— Nie pozwolę miłości mojego życia odejść.
☁
Kiedy dotarł do Irlandii, zameldował się w hotelu i zostawił tam swoje rzeczy. Następnie wypożyczył auto i pojechał do mieszkania rodziców Nialla.
Pukał wiele razy, a po kilku sekundach spotkał się z Niallem, który wyglądał na bardzo zmęczonego.
— Hej, kochan—
— Kurwa, co ty tutaj robisz? — Posłał mu groźne spojrzenie.
— Niall, mogę to wytłumaczyć, proszę... Proszę, proszę, wysłuchaj mnie.
— Co zostało do wyjaśniania, Harry?
— Dużo, nie zrobiłem nic celowo... Uwierz mi.
— Właśnie to zrobiłem, Harry. Zaufałem ci. — Niall zaczął się rozklejać.
— Daj mi ostatnią szansę, Niall. Proszę... Przyrzekam. Nigdy więcej cię nie zawiodę. — Upadł na kolana, praktycznie błagając.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro