Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog

Siedziałam na zimnej podłodze w moim pokoju i wpatrywałam się w małe okno z kratami, przez które wypadało jedyne światło. Kolejny dzień, kolejna godzina, kolejna minuta. Nie wiem ile czasu już tu siedzę, ale na pewno bardzo długo. Usłyszałam otwierający się zamek w drzwiach, więc szybko się schowałam w skrytce za szafą. Do środka wszedł wysoki mężczyzna i zaczął mnie nawoływać, ja jednak nie odpowiedziałam. Czekałam tylko na odpowiedni moment aby zaatakować. Mężczyzna rozpoczął poszukiwanie mnie, a kiedy odsunął szafę strzeliłam w niego ognistą kulą, po czym jak najszybciej uciekam przez otwarte drzwi. Wybiegłam z pokoju, budynku i poza ogrodzenie do lasu. Biegłam ile sił w nogach. Nie oglądałam się za siebie, gdyż wiedziałam, że mnie gonią.

Nie zwalniałam ani na chwilę. Biegłam coraz szybciej i szybciej. Nogi plątały mi się i co chwila się przewracałam. W końcu dobiegłam do rzeki. Zatrzymałam się przy niej, przemyłam twarz oraz się napiłam. Po krótkim odpoczynku ruszyłam w dalszą drogę.

W ten sposób po latach męk w końcu udało mi się uwolnić. Dopiero wtedy rozpoczęła się moja historia.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: #coś