Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Półka

Pewnego dnia jako przykrywka idę do Tesco po... Nieważne po co. Idę między regałami i patrzę, że na najwyższej półce stoi mój ulubiony dżem. Nie po niego przyszłam. Na środku stoi platforma z nierozpakowanymi produktami. Dżem jest bardzo wysoki na półce poza zasięgiem moich rąk.*Wiedzieli, że przyjdę*. Ja jako pełnoprawny szpieg mający licencję na zabijanie(ludzie, których nie lubię, strzeżcie się) nie poddałam się. Wyciągnęłam wózko-pojazd(nie wiem jak to się nazywa) spod platformy, którą się nim wozi. Stanęłam na najwyższym punkcię czyli na kierownicy. Oczywiście wiedziałam, że jeden nieodpowiedni ruch, jedno zachwianie się i już ląduję na podłodze lub co gorsza w szpitalu. Byłam w końcu jakieś 0,5m nad ziemią. Oczywiście jako, że nie raz byłam w takowej sytuacji nawet się nie zachwiałam. Niestety. Nadal byłam za nisko. Nawet gdy wyciągnęłam się jak tylko mogłam, nie dosięgłam. Zeszłam więc niezadowolona z pojazdu. Zaczęłam rozglądać się czy przypadkiem nie ma to niżej na jakiejś półce. Znalazł się na szczęście. Jeden słoiczek. Zadowolona wzięłam go i ruszyłam do kasy.

Wróciłam z nowym rozdziałem. Niestety rozdziały nie będą się zbyt często pojawiać, bo niezabardzo mam co opisywać. Narazie!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro