Zaszczytem wielkim jest dla mnie powitanie Państwa w ten piękny, aczkolwiek deszczowy i dość zimny (przynajmniej w moim regionie) dzień. 

Poradnik ten jest wytworem mojej nudy i pragnienia poprawienia tego świata. W obliczu ostatnich wydarzeń (za które na pewno  odpowiedzialny jest Mickiewicz i jego literaci) przychodzę do was z pierwszym sposobem na zniszczenie Adama Mickiewicza!

W taką pogodę najlepiej jest uprzykrzać naszemu wieszczowi życie.

Dziś wystarczyć będzie zwykłe "Adam to chuj" na drzwiach jego wychodka.

Albo na ścianie jakiejś instytucji nazwanej jego imieniem. Szkoły, uczelnie i sklepy z jego ulubioną wódą. To moi drodzy artyści wasze "płótno"  a farby znajdźcie sobie sami.

Dzisiaj ja i pan Norwid spotykamy się na parapetówce. Jeśli ktoś chciałby się przyłączyć, serdecznie zapraszam.

Miłego dnia dzieciaczki!