Tajemnica cz.1
Już zaczynało być lepiej, ból prawie minął, przyjaciółka jest przy mnie... Czego chcieć więcej?
-Kin... Już nieboli?
Spytała się Rio
-Nah, troszeczkę
Machnęłam ręką
-A tak wogule... Skąd miałaś te próbki tego?
Zapytała, właśnie takiego pytania się bałam
-Nimogę powiedzieć...
Odpowiedziałam
-Eh, jak se chcesz
Powiedziała po czym poszła
TIME SKIP
-Kin!!! Jesteś!!!
Krzyknął Karma po czym się do mnie przytulił, przez co znowu zaczęło mnie boleć, ale po chwili odskoczył cały zaczerwieniony
-Też się cieszę
Powiedziałam łapiąc obolałe ramiona
-Coś nietak?
Zapytał się
-trochę za mocno mnie przytuliłeś...
Odpowiedziałam ze sztucznym śmiechem po czym odwróciłam i już miałam biec so Rio gdy nagle Karma złapał mój nadgarstek i pociągnął do siebie
-Ej! Dokąd się tak śpieszysz?
-Karma p-póść! P-proszę!
Mówiłam do chłopaka
-Dokąd chcesz znowu pójść?!
Krzyknął do mnie
-Niekrzycz na mnie!!!
Odkrzyknęłam a on mnie puścił
-Kin... Jeśli masz jakieś problemy możesz mi o tym powiedzieć!
Powiedział
-Nie... Niemogę ci o wszystkim mówić
Odpowiedziałam chłopakowi a ten popatrzył na mnie i się uśmiechnął
Taki Time skip ^^
Następnego dnia...
W drodze do szkoły spotkałam Nagisę który zaraz do mnie podbiegł i zaczęła się nasza rozmowa...
(tak będą wyglądały słowa Nagisy w tej rozmowie...
A tak moje)
-Ohajo Nagisa-Kun!!!
-Ohajo!
-Co tam Kin?
-Halo? Ziemia do Kin!
-Oj sorki zamyśliłam się...
-Fajnje, fajnie...
-Poza tym to cieszę się że mogę z kimś pogadać w drodze do szkoły
-No... W sumie to Kayano miała przyjść o 07:00 ale jej niebyło to ruszułem bez niej
-Wystawiła cię?
-Napisała że niewie czy będzie więc wiesz...
-Rozumiem...
-O już jesteśmy!!!
-Nagisa? Porozmawiasz po szkole?
-To do zobaczenia Kin!
~CDN~
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro