Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

8

Kiara
Obudziłam się pierwsza, o wschodzie słońca, był piękny. Po chwili oglądania
tego zjawiska poszłam łowić ryby.Gdy wróciłam do jaskini tata już nie spał. Położyłam na ziemi połowę tego co złowiłam i poszłam po resztę mojej zdobyczy. Tata zdziwił się, że udało mi się coś złowić. Nie było tego dużo, ale jednak coś było. Na śniadanie może wystarczy... ale nie mam pweności.

Szczerbatek
Odłożyłem dwie ryby ze zdobyczy mojej córeczki dla naszych ludzkich przyjaciół, a potem zabrałem się do jedzenia.
-Nie sądzisz, że powinniśmy ich obudzić?-Kiara
-Chyba tak-Szczerbatek
Podeszłem do Czkawki i zacząłem go lizać. Kiara zaśmiała się i polizała Lilian po twarzy, która natychmiast się obudziła.Kiedy dzieci zjadły śniadanie ruszyliśmy w drogę.

Lilian
Lecieliśmy już od ponad 4 h i strasznie mi się nudziło. Nagle zobaczyłam wyspę z lodu. Była piękna.
-Czkawka widzisz! Widzisz tę wyspę?- Kiara
-Tak!- Czkawka

Kiara
Wlecieliśmy do tunelu. Zaraz spotkam alfę. Zaraz poznam los Lilian i Czkawki. Strasznie się denerwuję. Zwalniamy...

*******************************************************************************************

I tak kończę ten rozdział. Błaga nie zabijajcie za to że tyle musieliście czekać...







i za to że kolejny prawdopodobnie w ferie (Gdyni), a w najgorszym wypadku w wakacje :(


Koleżanka prosiła mnie o zdj Kiary:


masz Tosiczka


Wiewiira

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro