10
Tydzień po rozmowie z Alfą. na Berk
Astrid
Kolejny atak, chyba 5 w tym tygodniu- trzeba powiadomić wodza.-pomyślałam- trzeba powiadomić wodza.
Po drodze do Stoika zobaczyłam Stoika zobaczyłam Śledzika.
-Gdzie biegniesz?!-Śledzik
-Trzeba powiadomić wodza o kolejnym ataku- Astrid
-Powiadomię Pyskacza-Śledzik.
Pobiegłam dalej i po chwili byłam na miejscu.
-Wodzu, kolejny atak- Astrid
-Jakaś nocna furia?
Zanim zdążyłam odpowiedzieć usłyszeliśmy:
Kryć się! Dwie nocne furie i tysiące innych smoków!
Kiara
Kiedy szliśmy przez pacyfik... (cała piosenka)-nuciłam sobie
https://youtu.be/PGvWz0bIIow
(szanta, którą śpiewała Kiara)
-Kiara, co to jest?!- Szczerbatek
-Szanta, którą uczyłam się na muzyce-Kiara-
-A tak właściwie, to który dzisiaj jest?-spytałam po chwili milczenia (już nie śpiewałam)
-29 czerwca- Szczerbatek
-Że co?! Za dwa dni zaczynam szkołę! Jeśli nie będzie mnie na majzie*... nawet nie chce wiedzieć co mi zrobią.-Kiara
-Nie będę wnikać co to majza, ale zaraz dolecimy na Berk. Skup się na ataku, potem pogadamy o szkole- Szczerbatek
Lilian
Już nie mogę się doczekać, kiedy razem z czkawką będziemy strzelać do tej przeklętej wyspy.
Czy to dobrze, że tak myślę o Berk?
Chyba nie, ale w tej chwili mało mnie to obchodzi.
Ciekawe o czym dyskutowała Kiara ze swoim ojcem. Smoczyca wydaje się zdenerwowana. Ciekawe o co chodzi.
.........................................................................
WAŻNE
Dziękuje z 1K wyświetleń!!! w związku z tym postanowiłam wziąć się w garść i coś napisać.
Teraz pytanie co chcecie w związku z 1K wyświetleń???
Jakieś pytania do bohaterów czy coś? proszę pisać w komentarzach
Rozdziały postaram się pisać chociarz raz w tygodniu, ale nic nie obiecuję
Wiewiira
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro