W tym rozdziale znajdziecie reakcje z trzema idolami: Jooheon (Monsta X), Hansol (Topp Dogg), L(Infinite).

...gdyby Jooheon przyszedł do ciebie z prośbą spędzenia kilku dni u ciebie.

Byłaś właśnie pochłonięta oglądaniem ulubionego serialu, kiedy usłyszałaś dzwonek do drzwi. Kiedy je otworzyłaś, stał w nich twój przyjaciel - Jooheon.
-Coś się stało? - Zapytałaś, widząc jego smutny wyraz twarzy.
-[T.I]... Mógłbym u ciebie trochę pomieszkać?
-Coo? - Dopiero teraz zauważyłaś walizkę, stojącą przy nodze chłopaka.
-[T.I], proszę... Jak ty mi nie pomożesz, to będę zmuszony zamieszkać pod mostem.
-Znajdę ci jakiś wygodny karton. - Zaśmiałaś się.
-Super zabawne, wiesz? - Odpowiedział poirytowany.
-No wejdź, ale powiedz mi o co chodzi. - Powiedziałaś już zupełnie poważnie.

Chłopak wszedł do środka, ciągnąc za sobą walizkę. Postawił ją przy komodzie w korytarzu, po czym przeszedł do salonu.
-Pokłóciłem się z chłopakami. - Zaczął. - Stwierdzili, że tylko im przeszkadzam.
-A i o to się obraziła wrażliwa księżniczka? - Wyśmiałas go.
-To nie jest zabawne.
-Jest i to nawet bardzo. W tej chwili bierzesz te walizki i wracasz do chłopaków. - Rozkazałaś. - Żebym to ja musiała być bardziej stanowcza niż ty... - Westchnęłaś.
-Ale...
-Bez żadnego "ale". Wracasz do domu i już.
Chłopak spuścił głowę, po czym skierował się w stronę wyjścia.

...gdyby L obchodził z tobą walentynki.
(Spóźniona reakcja, bo była na nią prośba jeszcze przed walentynkami, ale musiałam trzymać się kolejki zamówień, wybaczcie mi to :) )

W walentynkowy wieczór wyszłaś z chłopakiem na spacer. Spodziewałaś się, że nic od niego nie dostaniesz, ponieważ kilka dni wcześniej umówiliście się, że nie będziecie obchodzić tego święta.

Po dwóch godzinach spaceru, L zaprosił cię do siebie.
Przygotował dla was popcorn i oglądaliście wspólnie telewizję.
-Nie jesteś zły, że nie chciałam obchodzić walentynek? - Zapytałaś.
-Przecież je obchodzimy.
-Dzień jak codzień. - Wzruszyłaś ramionami.
-Może i tak, ale każdy dzień spędzony w taki sposób jest wyjątkowy. - Uśmiechnął się, całując cię w czoło.

...gdyby Hansol opiekował się tobą w trakcie choroby.

Dostałaś wiadomość od Hansola. Chciał się spotkać, jednak ty byłaś chora, więc napisałaś mu, że nie możesz.

Nie musiałaś długo czekać, żeby przyszedł do ciebie Hansol.
-Po co przyszedłeś? - Zapytałaś. - Jeszcze się zarazisz.
-Nic mi nie będzie, ale ktoś musi się tobą opiekować, co? - Zaśmiał się. 

Hansol przez kilka godzin opiekował się tobą. Byłaś mu za to wdzięczna, ale on twierdził, że to nic takiego, a wręcz obowiązek przyjaciela.

Przepraszam, że tak długo bez rozdziałów, ale w szkole masakra :/

Ten rozdział jest jednym ze słabszych, zdaję sobie z tego sprawę, alee...
Dam radę! Będą lepsze!

Następni w kolejce: Cory(24k), Suga(BTS) i Leo(Vixx).

Pozdrawiam! 🙌