Badanie, informacje od.....
Szłam przez korytarz głównej bazy, z małym świstkiem w ręku. Ostatnim krokiem za nim nastąpi ceremonia rozdania dyplomów i należyty wybór frakcji jest badanie lekarskie, oczywiście to tylko czysta formalność.
Kiedy w końcu stanęłam przed nie dużymy drzwiami na końcu korytarza, nie pewnie zapukałam. Po chwili w odwecie usłyszałam "Proszę". Lekko uchylając drzwi weszłam po cichu do środka. Wnętrze wydawało się być przyjazne, jeśli tak można było powiedzieć o gabinecie lekarski. Przywitał mnie biały bot z czerwonymi elementami, zdawał się czegoś szukać
-Witaj, usiądź proszę na kozetce, zaraz zrobię ci badanie wzroku
Zdziwiło mnie, że od razu wiedział po co przyszłam. Usiadłam na stole i nadal bacznie go obserwowałam. Kiedy w końcu znalazł to czego szukał, co okazało się być najprawdopodobniej szkiełkiem, którym miałam zasłonić optykę, bot obrócił się do mnie i wskazał na ściane na której wisiały płytki z różnymi odcieniami kolorów
-Dobrze, wymień proszę wszyskie odcienie, zaczynając od prawej strony
Tu wskazał na ową ścianę. Bez większego problemu wymieniałam je po kolei, jak już mówiłam te testy są tylko czystą formalnościną. Przecież zanim zostaliśmy przyjęci do oddziału też musieliśmy przejsć badania, a zresztą ktoś ,kto pcha się do wojska musi być świadom tego, że ma być okazem zdrowia.
-Przepraszam Pana, nie mam dawać Panu kartki, którą przekazali mi w oddziale?
Bot machnął na to ręką
-Nie musisz, raczej od razu spodziewałem się tuaj kogoś na te badania, od rana przychodzą do mnie boty w twoim wieku, zresztą Orion o wszystkim mnie poinformował
-Współpracuje Pan z dowódcą?
Bot kiwną głową podchodząc do stolika, wziął do ręki jakieś metalowe kulki i młoteczek.
-Tak, od niedawan jestem tutaj jedynym medykiem i proszę o to każdego, żebyście mówili do mnie Ratchet
Przytaknęłam też się przedstawiając. Bot poinstruował mne, że każda z kulek ma inną strukturę i będzie pukał po kolei w każdą z nich, a moim zadaniem jest danie mu informacji czy słyszę każdy dźwięki.
Nie trwało to dość długo, a efekt był taki jak się raczej oboje spodziewaliśmy. Autobot zapisywał coś w czymś co przypominało baze danych.
-Przepraszam, że zapytam, ale ....tak jakoś nie mam z kim o tym porozmawiać, wie Pan, znaczy wiesz Ratchet jak to dokładnie jest z tą ceremonią?
Bot uśmiechnął się do mnie poczciwnie, zawieszając na mnie swój wzok
-Jak już mówiłem jestem tu od niedawna, ale juz kilku takich przedsięwzięcią zdążyłem się przyjrzeć. Cuż....może ci tylko powiem....,że jak to się mówi "śmietankę towarzystwa" zostawia się na koniec, więc byli byście ostatni w kolejności, ale sprawa wygląda tak, że tylko elitarne oddziały uzyskały pozwolenie na przyszpieszone szkolenie ,więc tylko wasze rozdanie się dobędzie.
-łoo, całkiem sporo wiesz o tym, aż się dziwię, że jesteś tutaj tylko medykiem, w sensie, nie tylko....chodzi mi o to, że jesteś świetnie zorientowany
Ratchet uśmiechnął się, jakby doskonale wiedząc, że nie chciałam go urazić
-Powiem ci jeszcze, że na waszej ceremoni będzie sporo ważnych osobistości, oczywiście między innymi dla tego, że po za waszym oddziałem będzie jeszcze kilka.
Cały czas mu się przysłuchiwałam, nie mogłam wcześniej od nikogo usłyszeć takich konkretnych informacji, więc była to dla mnie okazła aby się sporo dowiedzieć
-A i jeszcze jedno Sascha, pamiętaj nie dokonuj wyboru pod wpływem presji tłumu i nie sugeruj się wyborami swoich kolegów, to ma być tylko i wyłącznie twoja decyzja, to ty będziesz musiała afiszować się z drużyną jaką wybierzesz....
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro