Z okazji pierwszego września mam dla Was coś specjalnego. Uwaga, uwaga, oto... moje opowiadania pisane w wieku siedmiu - ośmiu lat (pierwsza klasa szkoły podstawowej).
Powiem tylko, że miałam wtedy wielki talent do... robienia błędów (wszystko przepisałam tak, jak jest w oryginale)

Ostrzeżenie: Przeczytanie poniższych opowiadań może doprowadzić do stałego uszkodzenia wzroku! [z powodu błędów]

1. Wakacje

Kaja Zosia i Kajan jadą do Hiszpani. Sisi i Lili jadą do Egiptu a potem do gur. Wszyscy się cieszą. A ty gdzie pojedziesz? Wszędzie było super hoć w Egipcie było gorąco. Ale i tak było super. jak wrucili z pamiątkami to je pokazali kolerzanką i kolegą, szkoda rze jusz wruciliśmy. Powiedziała Kaja i Zosia. Za rok znowu tam pojedziemy albo gdzieś indziej.

Błąd na błędzie, ale, ale, to jeszcze nie koniec. Macie jeszcze oczy? Na własne ryzyko - czytajcie dalej.

2. Morze

Czy lubicie morze? tak to zapraszam oprowadzę was po krainie wody w morzu. Aha jestem Mimi i jestem syrenką. Mam wiele pszyjaciuł powiem wam. rzułwica lola, delfin koko, ośmiornica elda i jej małe Sisi i Lola Kati, Lula. A ja pujdę dalej o to dobra rekinka ktura nazywa się Aleksa. Pogram z nią w piłkę.

3. Dwie małe myszki

Były sobie dwie myszki lecz 1 mieszka w gurah a druga nad morzem, bo to są kuzynki ktyre się nie zbyt lubiły Ale się dziś pogodziły bo jedna do drugiej przyjehała hoć się jehać trohę bała rze nie dotrze tam gdzie hciała. Cześć cześć! Hura! A teraz 2 myszki razem mieszkają

Pięć błędów z "ch" i "h" w jednym zdaniu. To nowy rekord?

Dobrze, nie będę już was męczyła błendami (jeśli jednak chcecie jeszcze kilka takih opowiadań - piszcie w komentarzu. Mam ich jeszcze kilka) ;-)

Powodzenia w nowym roku szkolnym! :)