Przeszywające grozą i strachem miejsce.
Jaskina bossa szkoły.
Wrota piekieł.
lMiejsce gdzie dywany są wyszyte krwią, a żyrandole błyszczą od łez...

Tak to właśnie to miejsce, to jest właśnie gabinet dyrektora! 

Trafiają tam najgorsi złoczyńcy, bandyci, rabusie i rozbójnicy.

Znany w świecie pradawny Gobelin Łez i Bólu (potocznie zwany "dywanikiem"), od niepamiętnych czasów mrozi krew w żyłach uczniów, a jego tajemna moc sprawia, że sama groźba znalezienia się na nim wywraca ze strachu migdały na lewą stronę...

Miejsce to jest skrywane przez zwykłe drzwi, na których widnieje przeraźliwy napis: "Gabinet Dyrektora".
Jest to tylko przykrywka, chociaż całkiem dobra.

Legendy głoszą, że jest to jedne z najbardziej wypasionych miejsc w szkole.
Ładnie pomalowane ściany, krzesła bez podpisów i do tego z tapicerką! Regał jest nowy, a pod biurkiem nie są poprzyklejanie gumy!
Jak wszyscy wiemy, legendy nie zawsze są prawdą.

Z badań opini publicznej można wywnioskować, że nawet rodzice boją się tam chodzić. 

Z drugiego badania natomiast wnioskuje się, że 99.9% badanych uczniów woli trafić tam samych i przyjąć dzielnie tajemne moce gobelinu, niż pozwolić na przybycie rodziców.

Wspólniczka w zbrodni i asystentka dyrektora zwana potocznie sekretarką, dzięki czarnemu eliksirowi kofeiny (zwanego inaczej kawą) jest odporna na złe moce gabinetu.

Nieliczni uczniowie, którzy wyszli stamtąd o własnych siłach twierdzą, że miejsce to odbiera zdolności mówienia.
Każdy uczeń uparcie nie może odpowiedzieć na pytanie czemu palił papierosy za szkołą i dlaczego panie woźne nie mogą znaleźć swoich papierosów.

Pamiętajmy zatem, aby czynić wszystko co prawe, jakoby nie znaleźć się w tej strasznej i okrutnej komnacie ciemnych mocy edukacji.

A teraz przyznać się, komu udało się wyjść cało? :P