Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Posłuchaj Nagrania

Kiedy tak miło sobie spaliśmy usłyszeliśmy dźwięk drzwi z dołu a Frunk prawie zemdlał... To byli rodzice Frunka, ale chyba nie zauważyli że frunk jest w domu, ponieważ było cicho jak gdybyśmy grali w króla ciszy. Ale nagle, niespodziewanie, słyszymy jęki z dołu. 
"O kurwa" pomyślałem, co tam się dzieje? 
Gdy usłyszałem "Zbychu szybciej!" wybuchłem śmiechem, a jęki się skończyły.
Usłyszeliśmy jak rodzice Frunka wchodzą po schodach, a Frunk trząsł się ze strachu.

Rodzice weszli do pokoju lecz światła były zgaszone. Od razu zauważyli że w łóżku leżały dwie osoby. Ściągnęli kołdrę i zauważyli mnie, gwiazdę tego show i Frunka w samych bokserkach. Wzięli mnie za swoje spocone łapska i wyrzucili z domu. Wracałem cały mokry i przemarznięty. Na szczęście droga od Jerozolimy do mojego domu nie była strasznie długa. Ten Zbyszek był nawet piękny, widać że frunk ma po nim geny! Ale ma brzydką starą. Nie chcę, żeby była moją teściową! Wróciłem do domu we łzach, niestety!

Gdy wszedłem do mojego domu zobaczyłem moich rodziców, dziwnie że jeszcze nie spali! Moja mama zauważyła moje łzy od razu gdy wchodziłem, ale pech! 
Powiedziałem rodzicom o całej sytuacji a oni powiedzieli, że mogę zaprosić frunka do siebie! Tak się cieszę! Przytuliłem moją mamitę i poszedłem spać.

Wstałem a obok siebie zobaczyłem frunka. SZOK! 
- Frunk, CO TY TU ROBISZ! -
- Eh... Moi rodzice... wyrzucili mnie... - powiedział szlochając. Nie wiedziałem co powiedzieć, mocno go przytuliłem i powiedziałem że na razie może mieszkać u nas, ucieszył się ale po sekundzie mnie odepchnął mówiąc "To zostanie tutaj, nie mów nikomu, proszę" oczywiście, zgodziłem się, ale to było dziwne...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro