8.
- Mówiłeś do mnie mala
Mówiłeś moja cała
A dziś to ona jeździ twoim samochodem
Ścieli twe łóżeczko
Przynosi cieple mleczko
A ja naiwna dostałam dzisiaj swą nagrodę
Tak bardzo się starałam
Spódniczki zakładałam
Nawet gdy za oknem lało
(Przez cały dzień)
Z wykładów uciekałam
Hip hopu tez słuchałam
I wszystkie marki papierosów znałam
Mówiłeś do mnie mala
Mówiłeś moja cała
A dziś to ona jeździ twoim samochodem
Ścieli twe łóżeczko
Przynosi cieple mleczko
A ja naiwna dostałam dziś nagrodę!
Mówiłeś do mnie mala
Mówiłeś moja cała
A dziś to ona jeździ twoim samochodem
Ścieli twe łóżeczko
Przynosi cieple mleczko
A ja naiwna dostałam dzisiaj swą nagrodę.
- Wiecie co jej jest?- słyszałam głos Dantego, na co spojrzałam w ich stronę dalej nie przerywając śpiewania.
- Niestety nie. Może uderzyła się w głowę? Albo mózg jej się przegrzał?- zaproponował Undertaker.
- Oya Guren a ty co tu robisz?- ujrzałam jak mężczyzna pojawia się obok Dantego a po chwili przy nim zjawili się Kuroo z Bokuto. Posłałam w ich stronę uśmiech, dalej nie przerywając śpiewania.
- Po tego dzieciaka przyszedłem. Te Akari kończ i zbieramy się.- podbiegłam do nich i rzuciłam się na niego kończąc śpiewać.
- Haaii! To gdzie idziemy Guren-chan?- spytałam słodko za co zdzielił mnie po głowie.
- Jakie " -chan"! I nie bądź taka ciekawska bo nie urośniesz.- mruknął po czym wyszedł. Westchnęłam jednak ruszyłam za nim z uśmiechem....
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro