Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

13.

- Akaari.......

- Czego miałczysz Tetsurou?- spytałam poprawiając się na siedzeniu w autobusie. Ten otoczył mnie ramieniem, całując w policzek.

- Wiesz ja rozumiem, że to wycieczka szkolna i tak dalej. I akceptuję obecność osób z twojej klasy i nauczycieli, ale po jaką cholerę nam oni!?- warknął do mojego ucha a ja westchnęłam.

- No to nie moja wina, że też z nami jadą. A poza tym co ci niby siedzi w głowie, że jesteś aż tak oburzony tym że z nami jadą? Przecież jedziemy na zjazd młodzieży ze szkół katolickich. Oprócz kilku długich wykładów, modlitwy i obiadu nic nie będzie do roboty.

- Jesteś pewna, że nie ma nic ciekawego do roboty? Na tych wykładach, jak usiądziemy w cieniu oraz na samym końcu możemy coś obejrzeć na telefonie a później zamiast na mszę zmyć się i spędzić czas sami...

- Wiesz, że ta pierwsza część może się nie udać. Bo prawdopodobnie będą kazali nam usiąść przed sobą.

- To usiądziemy na podłodze i z dala od ich wzroku. Nie martw się. Zajmę się wszystkim..

Od autorki: No witam. Dawno mnie nie było. Jak wam mija ta przyjemna końcówka września? Bo mi boleśnie. Nogi mnie bolą od prawie całego dnia siedzenia w niewygodnych dla moich nóg pozycjach... Pytanko ode mnie. Czy ktoś z was chodzi do katolickiego liceum i był na forum młodzieży na Jasnej Górze? Jeśli tak to pochwalcie się ;-) Może się okazać, że nie byłam tam sama


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro