Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

12.

- Akaari.

- Cooo?- spytałam leniwie podnosząc głowę z kanapy.

- Nie uważasz, że kolana Akaashiego są dobrą poduszką?

- Nie wiem. Bo jeszcze na nich nie odpoczywałam.

- Hm....

- Ale nie martw się. Ramię Kuroo jest bardzo wygodne.- mruknęłam. Ten na mnie spojrzał po czym uśmiechnął się.

- Akaashi! Śpiący jestem.

- Bokuto-san czy mógłbyś nie wołać mnie przy każdej drobnej sprawie?

- Drobnej sprawie? Sen jest jedną z najważniejszych rzeczy!

- Zaraz po seksie prawda Ak?- spytał puszczając do mnie oczko.

- Zboczeniec.

- I vice versa. To nie ja piszę TAKIE rzeczy.

- Ale to nie ja robię TAKIE rzeczy, które opisuję. Współczuje ci Akaashi, naprawdę ci współczuje..

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro