Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

10.

- Shizuuu-chaaan!

- Nie nazywaj mnie tak!

- Czemu?! Izaya może, ale ja to już nie?!

- Bo tę przeklętą pchłę w każdej chwili mogę uderzyć ze złości!

- Czyli, że co?

- No ciebie nie uderzę.

- Bo jestem kobietą?

- Oczywiście, że tak! Do tego też.. no jesteś dla mnie ważna..

- Shizuś... Aww jesteś taki słodki gdy się rumienisz!- krzyknęłam tuląc go do siebie. Nagle zostaliśmy rozdzieleni a ja byłam tulona przez Kuroo.

- No co?

- Doobra koniec tego okazywania uczuć. Akarichi miałaś ze mną zagrać w kosza.

- Ale Kise! Wiesz, że nie umiem, więc po co mam w niego grać?

- Ale w siatkę umiesz. Bro idziemy.- mruknął brunet po czym przerzucił mnie sobie przez ramie a ja nie miałam już prawa głosu...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro