Ratunek
Nagle wbiegłam w wielką pajęczynę i tylko widziałam jak podchodził do mnie ogromny pająk. Zaczęłam się wierzgać , lecz to tylko pogorszyło sprawę . Pająk zaczął mnie ciągnąć , lecz jak zobaczył ,że się wierzgam ukuł mnie.
Zobaczyłam ledwie to , że pająk został przeszyty strzałą i spadł. Czułam ,że ktoś mnie podniósł i wyciągnął z pajęczyny . Słyszałam jak mówił:
- To elfica! Szybko ! Dajcie mi mojego konia !
Wszystko mnie bolało i byłam zdruzgotana. Miałam dużo ran na swoim ciele , lecz jedna najmocniej bolała , a więc ta na głowie.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro