Epilog
5
Nim się pojawiłeś, byłam inna.
Szukałam przygód na jedną noc.
Starałam się nieprzywiązywać.
Nikomu nie pozwalałam się pocałować.
Jak jest teraz?
Teraz chcę żyć spokojnie.
I chcę, abyś ty, który siedzi obok mnie i prowadzi samochód, żył równie spokojnie.
Abyśmy mogli być razem.
Już wiem czym jest „miłość”.
Co znaczy „kocham cię”.
Jak interpretować określenie „zakochać się”.
Wiem to od kiedy cię poznałam, ponieważ wtedy do ciebie to wszystko poczułam.
A bycie razem....
To nasze przeznaczenie.
§Koniec§
I tak oto kończy się ta historia.
Zawsze mam problem, kiedy kończę jakąś książkę.
Nigdy nie wiem co powinnam powiedzieć.
Dużo czasu spędziłam na pisaniu tej książki, tak samo jak jej pierwszej części.
Mam nadzieję, że się wam podobała ta historia.
Przywiązałam się do tych postaci, i mam nadzieję, że wy również ich polubiliście.
Ale wszystko co się zaczęło, musi się w końcu skończyć.
Teraz wracam do pisania książki pt. „Nienawidzę cię, a jednocześnie tak bardzo kocham”, więc jeśli kogoś zainteresuje, to zapraszam tam.
Bardzo wam dziękuję za każdy odczyt, komentarz i gwiazdkę.
To naprawdę dawało dużego kopa do pracy.
Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś tu zajrzycie, a jak narazie, żegnam się z wami.
Do zobaczenia! ❤❤
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro