PODZIĘKOWANIA
Jest to ostateczny koniec "Iskierki", nad którą spędziłam ponad pół roku, jednak nie żałuję ani minuty, ponieważ ta historia nauczyła mnie bardzo wiele: przede wszystkim szacunku do Nathalie, tej często dość irracjonalnej w zachowaniu Nathalie, mającej jeden cel w życiu. Mam nadzieję, że tak, jak i ja pokochaliście ją jeszcze bardziej, ponieważ stała się niezwykle rozbudowaną emocjonalnie postacią, pełną miłości do rodziny, która uczyniła ją nieszczęśliwą w pewien sposób...
A Gabriel? Wciąż zaślepiony uczuciem do swojej żony, wiedząc, że rani tym samym Nathalie, nie potrafił przestać.
Oboje niemoralni w zachowaniu, oboje w pułapce własnych emocji...
Ten krótki wstęp miał tylko raz jeszcze przypomnieć tych bohaterów, a teraz czas na to, co dla mnie jest równie ważne.
Z całego serca pragnę podziękować wszystkim osobom, które czytały, komentowały i gwiazdkowały moje opowiadanie. Wasze cenne uwagi, komplementy, przemyślenia dawały mi ogromną radość 💟💟
Kocham Was za to! Jesteście niesamowici zwłaszcza, że z wieloma czytelnikami nadal mam wyśmienity kontakt czy to na facebooku, czy to na instagramie, a nawet w życiu prywatnym.
rarche spędziłam z Tobą wiele miesięcy na omawianiu poszczególnych etapów z życia Gabriela i Nathalie, które pomogły mi jeszcze dogłębniej zrozumieć ich psychikę oraz zachowanie. Jestem Ci wdzięczna za te rozmowy, przemyślenia i komentarze (z niektórych śmieję się do dziś!) A poza tym kochasz Gabenath, tak, jak ja!
Recennn Twoje komentarze i cenne rady na grupie czy w wiadomościach stały się dla mnie poniekąd inspiracją, aby pisać dalej. Bardzo dobrze mi się z Tobą rozmawiało i mam nadzieję, że nasz kontakt będzie trwał dalej.
theonewithaflower muszę Ci, to powiedzieć, ale Twoje edity były wspaniałą inspiracją w trakcie pisania "Iskierki", często otwierały mi wiele drzwi do pogłębienia zachowania naszych dwóch antagonistów za co dziękuję! Uwielbiam Cię również za liczne wiadomości na instagramie w sprawie opowiadania, bo zawsze, gdy je czytałam miałam uśmiech na twarzy.
Niuniucha często Ci marudziłam i pisałam o moim opowiadaniu, żeby znaleźć jakiś pomysł albo, żebyś oceniła dany fragment. Wiec dziękuję Ci, że ze mną wytrzymałaś!
Bella_Blutko, Nataluniaq oraz Jadziaki za pełne ciepła i inspiracji komentarze, które pomagały mi dalej pisać, nie zatrzymując się nad tworzeniem tej historii. Wasze komplementy rozświetlały mi każdy dzień, a i dzięki nim czułam, że wreszcie Gabenath nie zostało zapomniane w polskim fandomie 💟
Dziękuję Wam!
Asvarie za bodajże pierwszy komentarz, który rozwinął lawinę miłych i uroczych komplementów w moją stronę. Uwielbiam też nasze rozmowy na messengerze, które dotyczyły nie tylko sprawy Miraculum 😆
Dziękuję również osobom, które nie oznaczyłam, a, które zostawiły po sobie wiele wspaniałych komentarzy oraz miłych słów! Naprawdę podziwiam Was razem i osobno, bo to dzięki Wam powstała "Iskierka" 💟💟
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro