# 27
21:17
Kei: Hej, jesteś dostępna?
21:18
Kei: Myślę, że nie jesteś, ale kiedy tylko będziesz, to odpisz.
21:20
Kei: Nie masz pewnie dostępu do internetu, albo po prostu dobrze się bawisz.
21:21
Kei: U mnie nie jest najgorzej, ale te treningi od rana do nocy są męczące.
21:24
Kei: Jak myślisz, czym można zmyć marker z twarzy?
21:25
Kei: Tylko nie pytaj, o co chodzi.
21:26
Kei: Dobra, możesz pytać, tylko odpisz.
21:30
Kei: Ech, rozumiem. Nie masz czasu. Do zobaczenia.
W związku z tym, że jest to ostatni rozdział przed świętami, chcę życzyć wam wesołych i spokojnych Świąt Wielkanocnych ;-)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro