#15
Już umyta, przebrana w bluzkę Jimina, weszłam do pokoju tego idioty który leżał w SAMYCH bokserkach.. mógłby się trochę przykryć. Trochę? Trochę bardzo! Niestety musiałam się zarumienić na widok jego umięśnionego brzucha Heh.
Udałam że nic się nie dzieje i jakby nigdy nic się położyłam obok niego, a on mnie przytulił..
-Dobranoc skarbie
***
Rano obudziłam sie na szczęście sama w łóżku. Jak każdego ranka wzięłam telefon i przeglądałam social media, dopóki ktoś a raczej Jimin nie wbił do pokoju z tacą na której było śniadanie.
-Witam piękna, to dla ciebie
-Aww dziękuje, a z jakiej to okazji?
-Bez okazji, nie mogę zrobić mojej przyszłej dziewczynie śniadania do łóżka?
-Przyszłej dziewczynie? Haha nie śmieszne
-To nie miało być śmieszne no ale okej. Mniejsza zjedz szybko i sie przyszykuj bo czeka ciebie jak i mnie długi dzień
-A tak konkretniej?
-Najpierw idziemy do galerii, potem na stawy, następnie do parku rozrywki a na koniec do restauracji
-Ty tak poważnie? To kochane
-Kochana to jesteś ty
—————————————
Jeju serio nie mam pomysłu na dalsze rozdziały eh :(
Przepraszam jeśli ten rozdział jest nie zrozumiały
Miłej nocy/dnia
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro