#9
Obudziłam się o 13, tak to jest jak sie chodzi spać o 2 w nocy, no ale w końcu wakacje są to kto mi zabroni. Jak po każdej pobudce, odpięłam telefon od ładowania i go odblokowałam. Miałam pełno powiadomień ze snapa w tym wiadomości od Tae. Oczywiście odczytałam wiadomości.
Oppa:
Wstawaaaaj [T.I] ❤️
[T.I]!
No nie gadaj że ty o 11 godzinie śpisz
Minęły już 2 godziny!
Myślałem że z tobą popisze bo mam przerwę ale jak widać nici z tego
Słodzinka <3:
Jesuuuu
Wakacje są przecież
Oppa:
No może i są, ale to nie znaczy że masz spać do 13!
Słodzinka <3:
Yoongi oppa jakoś śpi całymi dniami jak macie wolne i tobie to jakoś nie przeszkadza -_-
Oppa:
A idź ty
Czekaj!!!
Tylko mnie możesz nazywać oppa !
Słodzinka <3:
No chyba śnisz
Musze iść się ogarnąć napiszę później paa
Oppa:
Ehh pa
***
Jadłam właśnie sobie w spokoju „śniadanie" dopóki ktoś na zapukał do drzwi. Gdy już je otworzyłam, stał w nich mój były przyjaciel Junsu.
Zamurowało mnie trochę szczerze mówiąc na jego widok. Byliśmy strasznie ze sobą zżyci ale od tak pewniego dnia napisał mi smsa że wyjeżdża i od tego momentu nie miałam z nim kontaktu. Byłam i wsumie nadal jestem na niego zła że mnie tak potraktował. Minął rok od tego, a ja nadal o nim nie zapomniałam..
-Co ty tu robisz?
-Przyszedłem cię zobaczyć
-Aha, tak po roku nagle chcesz mnie zobaczyć?
-Proszę cię, porozmawiajmy spokojnie
-Tu się puknij idioto- puknęłam mu w czoło (xD) i zamknęłam za sobą drzwi.
Wróciłam do swojej czynności, czyli jedzenia. Po drodze do kuchni słyszałam jak ten dureń mówił że jeszcze tu przyjdzie i takie tam. Mógł by chociaż zadzwonić albo napisać przez ten rok to by inaczej to wyglądało, ale po co?
————————-
Hejj wybaczcie że rozdziały są bardzo rzadko i krótkie ale nie mam weny i pisze to dla was na sile ;/
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro