Nie wiedziałam o czym mam myśleć... czy on serio się podszywa pod Taehyung'a czy serio nim jest? No raczej to nie jest on no bo jakim cudem obiekt westchnień milionów nastolatek napisał akurat do mnie? Jezuu on mi tak namieszał w głowie...

Gdy usłyszałam przekręcanie zamka w drzwiach szybko się zerwałam z łóżka i szybkim krokiem zeszłam na dół rzucając się ciotce na szyję.

Ciocia: Jejku jak ty wyrosłaś! Jesteś taka śliczna!
Ja: Dziękuję ciociu, ale ty to się nic nie zmieniłaś hehe.
Mama: Z nami byś też się
przywitała może?

Przytuliłam rodziców na powitanie i rodzice z ciocią poszli do salonu a ja kierowałam się w stronę kuchni zrobić każdym po kawie a sobie zrobiłam owocową herbatę. Z gotowymi napojami przyszłam do salonu i usiadłam na miękkiej kanapie i ciocia jak zwykle zadawała milion pytań w stylu „co tam u ciebie" „masz chłopaka" i takie tam.
Po kilku godzinach pogawędki rodzice poszli do sypialni, ciocia do pokoju gościnnego, a ja do swojego królestwa. Sięgłam po mój telefon i napisałam do Tae.

Czekoladka🍫:
Hej...

10 minut czekałam na odpowiedź od Tae, ale gdy minęło 15 minut zablokowałam telefon i poszłam wziąść prysznic i zjeść małą kolacje.
Po powrocie do pokoju położyłam się na łóżku i po kilku minutach odpłynęłam w krainę Morfeuszy.

~~~
Zepsułam* (Iga 😂) trch ten rozdział ale nie mam poprostu weny. Wsm i tak to nikt nie czyta 🙃