Nie wiesz jak to jest!
Żelkova Hejka!
Mulciak_ No elo :)
Żelkova Będziesz na Meet-Up?
Mulciak_ Nie wiem, raczej tak
Mulciak_ A co?
Żelkova Bo ja jadę i możemy się spotkać :)
Mulciak_ Nie wiem...
Żelkova Ale dlaczego?
Żelkova Znamy się już długo, a jak mamy okazję się spotkać, to zawsze odmawiasz, albo nie wiesz...
Mulciak_ Po prostu się boję...
Żelkova Ale nie ma się czego bać
Mulciak_ Ale jak mnie zobaczysz to pewnie nie będziesz chciała mnie znać...
Żelkova Dlaczego tak myślisz?
Mulciak_ Ja to po prostu wiem...
Mulciak_ Po prostu nie chcę cię skrzywdzić...
Żelkova Ale teraz mnie krzywdzisz bardziej niż nawet gdybyś okazał się jebanym pedofilem!
Żelkova Pomyślałeś chociaż raz o tym jak ja się czuję gdy odmawiasz mi spotkania?!
Żelkova Nie wiesz jak to jest, gdy jedna z niewielu osób które cię rozumieją nie chce się z tobą spotkać!
Żelkova Nie wiesz jak to jest, gdy nie masz w pobliżu osoby która mogłaby się pocieszyć, przytulić w trudnych chwilach, lub po prostu porozmawiać twarzą w twarz nie obrażając coę co drufie ałowo!
Żelkova Nue wiesx jak ti jeat, gsy nie nasz nijogo, kro cu ponoże jsk tego pitrxebyjesz!*
Mulciak_ Przepraszam...
* Nie wiesz jak to jest, gdy nie masz nikogo, kto ci pomoże jak tego potrzebujesz!
~~~~~~~~~~~~~~~
Okej Udało mi się napisać rozdział, ale nie wygodnie jest pisac na telefonie... Więc tam tam taaaam! Pytanka!
Czy Michał zgodzi się na spotkanie? Dlaczego nigdy nie chce się zobaczyć z Paulą? Może coś ukrywa?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro