Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Mogę z tobą zdjęcie?

*Paula*

Zdziwiła mnie bardzo reakcja Michała. Dlaczego tak protestował spotkaniu? Może po prostu nie chce się przyznać do tego, że to on pisał? 

-Dziękuję-wtuliłam się w Dawida, co od razu odwzajemnił, a po moim policzku popłynęło kilka słonych łez

-To ja idę, bo muszę jechać na koncert, a są jeszcze próby-odparł Dawid jak przestaliśmy się przytulać.

-Okej, ja idę się umyć, a potem jadę pod klub-uśmiechnęłam się do chłopaka.

-Pa Paula.

-Pa Dawid.

Dawid wyszedł a ja poszłam się umyć i zrobić nowy makijaż, bo strasznie się rozmazał. Zdjęłam z siebie ubrania i weszłam pod prysznic. Ciepła woda otuliła moje ciało. Wyszłam spod prysznica i wytarłam się suchym ręcznikiem, ubrałam na siebie białą koszulkę "element trzeci" i ciemne dżinsy z dziurami na kolanach i wysokim stanem. Zmyłam z twarzy resztki makijażu i na nowo zrobiłam trochę mocniejszy makijaż, po czym związałam włosy w wysokiego kucyka. Gdy byłam już gotowa wyszłam z łazienki, wzięłam telefon i wrzuciłam go do torby, a następnie ubrałam buty, kurtkę i wyszłam z domu. 

Gdy dotarłam pod klub było już trochę dziewczyn. 

-Hej, ty jesteś Paula prawda?-podeszła do mnie dosyć wysoka brunetka z zielonymi oczami, wyglądała na piętnaście lat.

-Tak-odparłam krótko.

-To ty jesteś internetową przyjaciółką Dawida?-zadała kolejne pytanie dziewczyna.

-No, a co?-nie rozumiałam, o co jej może chodzić.

-Mogę z tobą zdjęcie?-zapytała szatynka. Jej pytanie mnie zamurowało, nigdy wcześniej nikt nie prosił mnie o zdjęcie. Zgodziłam się na zdjęcie, lecz po jego zrobieniu podbiegły jeszcze dwie dziewczyny, każda chciała zdjęcie i autograf. Skończyło się po pół godzinie, gdy miałam zdjęcia z piętnastoma dziewczynami. 

Usiadłam na jakimś drewnianym krześle pod klubem, gdy poczułam wibracje w torebce.

DK_ Nudzi mi się...

Żelkova A ja jestem wykończona....

DK_ Dlaczego?

Żelkova Wyobraź sobie szanowny panie Dawidzie, że przed chwilą robiłam sobie zdjęcia z twoimi fankami i rozdawałam autografy...

DK_ Kojarzą cię?! Już?! 

Żelkova No, najpierw była jedna dziewczyna, ale potem się zebrały i było ich więcej

DK_ To już częściowo wiesz jak ja się czuję... Teraz tylko zakładasz kaptur, okulary i możesz wychodzić z domu :)

Żelkova Dzięki za radę... Ale raczej nie skorzystam...

DK_ Przynajmniej wiesz teraz czemu nie chcę wychodzić z domu :)

DK_ Okej, idę na próbę pa!

Żelkova Powodzenia!


Po godzinie zaczęli wpuszczać do klubu. Najpierw poszłam do szatni a potem na salę, na której miał dobyć się koncert. 

Na samym początku Hana miała support, a potem wyszła główna gwiazda wieczoru, czyli Dawid. Zaśpiewał kilka piosenek, po czym wyjął mikrofon ze statywu i zaczął mówić.

-A  teraz, tą piosenkę chciałbym zadedykować dla bardzo ważnej dla mnie osoby, która jest tutaj z nami!-poinformował Dawid i spojrzał się na mnie.

-Na scenę, na scenę!-zaczęła krzyczeć cała widownia.

-Paula, chodź!-Krzyknął Dawid, a ja weszłam na scenę. 

-Hej-przywitałam się z ludźmi. 

Wszyscy zaczęli piszczeć. 

-Paula zaśpiewasz ze mną?-wysoki brunet na scenie zwrócił się do mnie.

-Ale ja nie wiem co...

-Love yourself, tak jak ostatnio. Ok?

-No dobra.

Zaśpiewałam razem z Dawidem piosenkę Justina Biebera "Love yourself", po czym go przytuliłam i zeszłam ze sceny.

Koncert skończył się o 21.30. Po koncercie poszłam sobie kupić opaskę na rękę z koroną. 

Gdy weszłam do domu, usłyszałam muzykę z pokoju mojego brata, co oznaczało, że jest w domu.

-Hej, jesteś głodny?-zapytałam wchodząc do pokoju mojego brata, który nawet na mnie nie spojżał.

-Nie, możesz wyjść?-wyprosił mnie oschle Oskar ze swojego pokoju. Przyzwyczaiłam się do takiego wspaniałego zachowania mojego brata... (a/Wyczuj ten sarkazm pls :))

Kiedyś był najlepszym starszym bratem jakiego można sobie wymarzyć, a teraz zaczął rapować, wydał kilka płyt i nie ma czasu na takie głupoty, jak nawet krótka rozmowa z młodszą siostrą. Rodzice kończą pracę bardzo późno, dziadków nie mam, jedyną sobą która mnie rozumie w rodzinie którą znam to jest mój dalszy wujek, ale on nie mieszka w Polsce, tylko w Stanach Zjednoczonych. Czasem jak mu się uda to przyjedzie do Polski na święta, ale nie zawsze, bo wiecie, koncerty i te sprawy. Jestem chyba jedyną osobą w mojej rodzinie, która nie ma żadnego talentu (przynajmniej tak mi się wyjadę), mój wujek raper, znany pod pseudonimem Eminem, mój brat też raper, znany pod pseudonimem Sulin, za to mój kuzyn jest DJ. Może niech jeszcze mój ojciec zostanie raperem, to będzie kurwa super komplet...


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

To chyba najdłuższy rozdział jaki napisałam 700 słów o.o

Kto by pomyślał, że Paula ma taką znaną rodzinę? Ja :)


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro