49.
Armin Pov
*Flashback*
Podczas, gdy wszyscy inni gdzieś się zmyli, ja i Axel siedzieliśmy na kanapie, rozmawiając z sobą.
Na wieczór mieliśmy zaplanowane oglądanie filmu, ale wychodzi na to, że reszta potrzebuje dużo więcej czasu na to, by ruszyć swoje dupska i pojawić się w gościnnym.
O rany...
Byliśmy z ognistowłosym głęboko zaangażowani w rozmowę, a raczej w snucie planów by całą naszą paczką wybyć gdzieś na imprezę, a nie cały czas siedzieć w domu.
Nagle poczułem wibracje.
I nie.
Wyjątkowo tym razem nie był to wibrator.
Sięgnąłem do kieszeni. Wyciągając swój telefon, otworzyłem wiadomość i zobaczyłem kto ją wysłał.
Jean
Wróci do pokoju
Ja
Hę? Jeśli czegoś chcesz to przyjdź do mnie -.-
Jean
Dobrze wiesz, że nienawidzę kiedy mi się sprzeciwiasz
Ja
Ty również nie zawsze robisz to co mówię
Jean
Widzę, że ktoś musi zostać ukarany
Ja
Boże, ty i te twoje aluzje -.-
Jean
Mówię na poważnie Armin. Jeśli chcesz, by jutro siedzenie nie sprawiało ci problemu, to radzę ci ruszyć ten twój zgrabny tyłeczek i przyjść do mnie
Ja
Naprawdę nie chcę
Jean
Nie denerwuj mnie, mam tylko coś do wyjaśnienia
Ja
A ja mam wątpliwości...
Jean
Powiedz mi... naprawdę chcesz żebym sprał ci tyłek? Rusz się albo dzisiejszej nocy pożałujesz. Chcę tylko z tobą porozmawiać
Ja
Już idę
Jean
Good boy :)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro