Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

65

-mamo ale nie chcesz jeszcze pomyśleć? - zapytałam będę za nią strasznie tęsknić bo to moja przyjaciółka

-Kochanie to nie była prosta decyzja podejmowanie jej zajęło mi bardzo długo. Chcialam mieć pewność że ten idiota wasz ojciec nic nie dostanie. Teraz już mogę wyjechać. - uśmiechnęła się a ja ją przytuliłam i popłakałam się.

Po 2 h poszliśmy do domu i w sumie to położyłam się spać.

Piątek: bal
Wstałam rano i byłam dziwnie zmęczona i tak niezbyt dobrze się czułam. Postanowiłam pojechać na kawę do Starbucksa z Jackiem. Harry jeszcze spał więc go nie budziłam. Podjechałam pod dom przyjaciela i on szybko przybiegł do auta przywitaliśmy się i pojechaliśmy do naszej ulubionej kawiarni.

-A tak wogole to co tak wcześnie wstałaś?

-A też w sumie nie wiem ale zle się czuję i spac mi się chce.

-Ciąża mówię ci - zasmialismy się

-spożywcza - pogłaskałam się po brzuchu i Uśmiechnęłam

-nazwij ono pizza - powiedział Jack

-No może jeszcze peperoni - wybuchlismy śmiechem.

-pewnie poprostu jesteś zestresowana - powiedział a ja pomyślałam czy mogę być w ciąży ale w sumie to chyba nie no bo miałam okres chyba to znaczy byłam w śpiączce to nie wiem ale byłaś m w szpitalu wiec miałam badania. Nie no Chloe pojebana jesteś.

-Chloe ogarnij się masz laga znowu - zaśmiał się Jack - nie jesteś w ciąży - zaśmiał się

-A co ty wróżka? - powiedziałam

-nie tylko kurwa objawy są po miesiącu ponad a ty tydzień temu ze śpiączki wyszłaś. Jesteś walnięta. - zaśmiał się

Po godzinie pojechaliśmy do domu. Weszlam do siebie to znaczy do Harrego do pokoju po cichu i usłyszałam coś co mnie zwaliło z nóg.

-I co teraz masz zamiar jej powiedzieć prawdę? - zapytał głos

-wiesz co za długo zwlekałem nie może żyć w kłamstwie. Nie sądzisz że powinna wiedzieć? - zapytał Harry donośnym głosem

-Ta bo to dobry pomysł powiedzieć jej że miała siostre bliźniaczkę. Pomyśl kurwa ona się załamie. - że ja kurwa sioste i skąd Harry o tym wie i co to jest za głos strasznie znajomy

-Ty jesteś jej bratem powinieneś ty  jej to powiedzieć. - powiedział i wszedł do pokoju z balkonu. Zauważył mnie i chciał mnie dotknąć ale odsunęłam się. Cofnęłam się do drzwi i wybiegłam. - Loe zaczekaj! - krzyczał za mną Harry.

-Czemu nic mi kurwa nie powiedziałeś! - krzyknęłam

-Chloe poczekaj pogadaj ze mną Harry nie jest niczemu winny- powiedział mój brat.

-Mati wiedzieliście obaj jak długo?! No jak kurwa długo! - krzyczałam było mnie słychać w całym domy aż z pokoju wyszła mama Harrego i jego ojczym ale nie wtrącali się bo widzieli jaka jest napięta sytuacja.

-niedawno się dowiedziałem mama przez przypadek powiedziała coś i potem podsłuchałem rozmowę jej z ciocią. - powiedział ze skruchą

-A czemu Harry o tym wie a nie ja?-powiedziałam teraz trochę spokojniej

-Bo chciałem żebys się dowiedziała jak ją znajdziemy. - powiedział mój brat

-A skąd pewność że chce ją poznać? - zapytałam znowu wkurzona mogli mi powiedziec

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro