Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

41


Spokojnie to intryga Jessiki żeby was skłócić. Emily usłyszała w kiblu. Możecie udawać skłóconych ale nie zrywajcie.

Zobaczyłam tą wiadomość jak Harry oddał mi telefon. I mój chłopak mnie pocałował.

-wiedziesz cały świat nie chce żebyśmy byli razem ale walczmy o to żeby nam się udało - powiedział Harry

-nie poddamy się- uśmiechnął się Harry

-to co udajemy w szkole skłóconych? - zapytał

-No pewnie, podszkolimy warsztat aktorski.-  zasmialam się i położyłam się obok mojego chłopaka.

Weszlam sobie na E maila odebrałam nowe projekty chłopakow i pobrałam je na telefon i dostałam e maila od jakiejś firmy z ubraniami.

Dzień dobry Chloe Martinez,
Mamy dla pani propozycje współpracy. Przesłali byśmy pani ubrania z naszego sklepu, a pani zrobiła by recenzje. Udostępniła ją w swojej relacji i oznaczyła nas. Do tego pani fani mieli by kod rabatowy 30 % na hasło : "Chloe30". Raz w miesiącu dostawała by pani paczkę i właśnie taki kod. Kwota wynagrodzenia to 2000 dolarów na miesiąc. I nasz sklep mógłby wykorzystywać pani wizerunek. Prosimy o wiadomość zwrotną.

Pozdrawiamy firma Zoom.

Pokazałam to Harremu i on odpisał im.

Dzień dobry Zoom
Cieszę się z tej propozycji i zgadzam się przesyłam adres : *****
Bardzo dziękuję i życzę miłego dnia

Pozdrawiam Chloe Martinez

-Harry bez ciebie nic bym nie osiągnęła. Cieszę się że cię spotkałam. Jesteś najważniejszą osobą w moim życiu.

-Ty też Chloe jesteś najważniejsza.- pocałował mnie

Po spędzonym wspólnie wieczorze poszłam do domu i gdy podeszlam pod naszą posesję usłyszałam rozmowę Matiego z jakimś typem.

-Nie będę tego robił bo moja siostra się dowiedziała

-Czy ty sobie kurwa żartujesz?

-Nie kurwa i nie będę już więcej z tobą rozmawiać. Rozprowadzilem resztę towaru po wyzeszej cenie o 10 dolców i tu masz pieniądze. I na tym nasza znajomość się kończy.

-Wiesz że tego pożałujesz jak ktoś się o tym dowie? - zapytał

-Ja nic nie powiem bo i ja bym miał przejebane

-I słusznie. - powiedział ten typ i wyszedł zza bramki i ja wtedy ruszyłam niby patrząc w telefon. Usłyszałam czaskanie drzwiami od domu i podniosłam głowę od telefonu. Ten ty się na mnie bezczelnie gapił. - Hej mała nie bolało?

-że niby jak spadlam z nieba? - zapytałam

-Spaliłem? - kiwnelam głowa i poszłam dalej w stronę furtki- umówisz się ze mną?

-Chyba śnisz. - powiedziałam i weszłam za furtkę i chyba teraz się zorientował że jestem siostrą jego wspólnika to znaczy byłego wspólnika.

Wiadl do jakiego auta dość starego modelu i odjechał. Weszlam do domu i poszłam do pokoju mojego brata.

-Jestem z ciebie dumna - powiedziałam i poszłam do swojego pokoju.

- moi kochani dzisiaj był ciężki dzień ale kończę go bardzo dobrze. Jeśli chcielibyście żebym jutro nagrała odpowiedzi na Wasze pytania to zadawajcie je w następnym story.

Dodałam story z zadawaniem pytań.

-Dobranoc moi kochani do usłyszenia jutro.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro