Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

37

Po kolacji wsumie to może obiedzie Hazz włączył muzykę i poprosił mnie do tańca. Tańczyliśmy powolny taniec przytuleni do siebie. Potem zaczęliśmy się całować. Bardzo namiętnie. Wtedy do domu wparowali chłopaki zastali nas jak Harry obejmował mnie na blacie kuchennym. Szybko z niego zeskoczyłam i z Harrym zaczęliśmy się śmiać. Bo miny chłopakow były poprostu bezcenne. Wyobraźcie sobie jakbyście weszli do domu i na przykład twoja siostra całowała się w kuchni z chłopakiam a ten ją prawie rozebrał.

-NIE patrzcie tak jakbyście zobaczyli ducha - zaśmiał się Harry a ja pozbierałam część rzeczy a drugą część wziął Harry i poszliśmy do pokoju.

Zaniosłam ubrania do garderoby i podeszłam do Harrego

-Możemy to kontynuować tu na naszym blacie kuchennym co ty na to? - szepnęłam mu na ucho.

-Kusząco brzmi.

Harry wziął mnie na blacie kuchennym. Po naszym numerku wzięliśmy prysznic i Harry poszedł do chłopakow a ja zadzwoniłam do Jacka.

-Hej mała - powiedział

-Hej kutasie

-I co tam?

-A jest całkiem nieźle powiedziałam Harremu ale się dość przed tym pokłóciliśmy.

-No widzisz ale najważniejsze że jest już między wami okey

-Chciałabym żeby tego wogole nie było ale muszę żyć z tym

-Kochana jesteś silna

-Wiem Jackus

-Miałaś tak do mnie nie mówić

-Jack chciałabym tu w tym domu na stałe zamieszkać tu jest tak pięknie

-No ja też chcę taki dom.

-jest mój spadaj

-Hehe jeszcze nie twój

-Harry powiedział że jest nasz

-on traktuje cie na poważnie

-No wiadomo jakbyś ty widział co się dziś stało. Harry chciał wziąść mnie w kuchni a wtedy wparowali chłopaki. My się zaczęliśmy śmiać a oni byli w szoku.

-Wyobrażam to sobie sam był bym w szoku pewnie. Zobaczyć was w takiej sytuacji o nie nie nie. - zasmialismy się oboje - A co robi Harry?

-coś z chłopakami ja odpoczywam bo kąpieli i zaraz będę nagrywać wieczorną rutynę. - Uśmiechnęłam się bo te rzeczy strasznie mi sprawiają frajdę.

-To ja nie będę przeszkadzał i uciekam bo Emily dzwoniła może gdzieś wyskoczymy

-Tylko mi tam bez dzieci dobrze? - zapytałam i się zaśmiałam

-No dobrze mamusiu papa

-pa pozdrów ją

Rozłączyliśmy się

Usiadłam przy toaletce ustawiłam statyw i nagrałam moją wieczorna pielęgnację twarzy. Oczyszczanie pilling maseczki tonik kremy olejki. Ubrałam się w pluszakowa różową piżamkę i zeszłam na parter do chłopakow.

Usłyszałam pojękiwanie chłopak a Harry wziął mnie na kolana i powiedział na ucho.

-Musiałaś się tak ubrać? - zapytał a ja przytaknęłam głową

-chcecie hamburgery? - zapytałam wszystkich a wszyscy chcieli więc poszłam do kuchni przekroiłam 3 bułki i na czwartej przejechałam nożem po ręce i przecięłam sobie dość konkretnie od palc przez pół dłoni ręke. Zasyczalam ale polałam woda bo myślałam że pomoże ale nie działało. Wzięłam sobie gazę z apteczki nawet trzy i przyłożyłam żeby zatamować krwawienie ale dalej się lało. Głupia jestem poprostu jak można przeciac sobie tak głęboko rękę. Do kuchni przyszedł Niall

-Coś ty zrobiła?! - krzyknął

-To tylko rozcięcie

-No widzę ale strasznie głębokie - powiedział i wyciągnął jeszcze dwie gazy i zawinął bandażem- Harry weź ją do lekarza! - krzyknął Niall

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro