Harry śpiewał jakąś piosenkę o miłości. Spacejalnie dla mnie wiedziałam to pewnie chciał mi ją później pokazać. Postanowiłam go zawołać przez mikrofon.

-Kochanie chodź do mnie

Przyszedł po chwili

-co się stało?

-chciałabym zaśpiewać z tobą duet

-Ty poważnie mówisz? - dopytywał

-Tak

Po 2h nagraliśmy i obrobiliśmy nasz duet efekt końcowy był zajebisty.

Potem poszliśmy do auta i pojechaliśmy pozwiedzać Los Angeles. Pojechaliśmy do Disneylandu a potem na aleje gwiazd zrobiliśmy sobie mnóstwo zdjęć . A po całym dniu pojechaliśmy do willi gdzie słyszeliśmy głosy z salonu. Byli tam chłopaki

-siema stary jak tam? - zapytał Liam Harrego jak wszedł do salonu

-A jest zajebiscie

-Gdzieś tyle byl? - zapytał Zayn

-Pokazywałem Loe Los Angeles

-Ooo Chloe jest. - uśmiechnął się Liam jak weszłam

Każdy z chłopakow się do mnie przytulił. A jak skończyliśmy się witać.

-Kochanie my sobie popracujemy zajmiesz się sobą? - zapytał Hazz mnie na ucho

-No pewnie. - dał mi buziaka i poszli razem do pokoju muzycznego na górę.

Postanowiłam zrobic im kolacje akurta była 18 to już najwyższa pora. Wzięłam telefon i dodałam zdjęcia na insta i oznaczyłam Harrego.

Potem zaczęłam robić jedzenie ugotowałam makaron na spagetti i zrobiłam do tego. Mięso z grillowanymi warzywami i sosem pomidorowym a do tego dodałam ser.
O 19.30 poszłam do pokoju w którym byli chłopaki i stanęłam w drzwiach bo były uchylone.

-Boję się że może nie zaklimatyzuje się tu i nie będzie chciała być ze mną.- mówił Harry

-Ty sądzisz że to jest możliwe aby ta dziewczyna nie zaklimatyzowala się ona jest stworzona do takiego życia - powiedział Zayn

-Nie widziałeś jakie ona filmiki nagrywała na insta story od rana dziś? - zapytał Liam i pokazał mu

-Ona poprostu tu pasuje i napewno pasuje do ciebie tylko tego nie spierdol - powiedział Louis wtedy postanowiłam wejść

-Chłopaki chodźcie zjeść kolacje i wrócicie do pracy ok? - powiedziałam a oni pokiwali głowami

Zeszliśmy na kolacje i chłopaki zjedli wszystko a ja chciałam zabrać się za zmywanie

-Oj kochanie ty nie będziesz tego myć - powiedział Harry - wystarczy że zrobiłaś kolacje. Niall zmywasz!- powiedział do przyjaciela

Usiedliśmy wszyscy na sofie a mnie przytulił Harry ramieniem.

-Musisz częściej do nas przyjeżdżać. - uśmiechnął się Zayn

-ta bo twój żołądek tego chce - zaśmiał się z niego Niall

-Zajmij się mycie gosposiu - powiedział Zayn

Posiedziałam chwilę z nimi ale postanowiłam iść do pokoju gdzie umylam się. I potem zmyłam makijaż. I usiadłam sobie na balkonie bo miałam w tym domu również balkon o którym zapomniałam wam wczoraj powiedzieć.

Była tam kanapa i postanowiłam poodpowiedac na pytania które mi moi obserwatorzy pozadwali.

"Dlaczego ukrywaliście związek z Harrym?"

-postanowiliśmy nie mówić nikomu o naszym związku bo nie byliśmy pewni reakcji i tego czy poprostu to wypali

"czemu jesteście u Harrego?"

-Jak mówiłam rano poprostu była okazja wyjazdu na weekend

"Skąd się znacie z Harrym?"

-ze szkoły

"czy planujecie zamieszkać razem?"

-napewno niedługo z Hazzem razem odpowiemy na to pytanie

"jesteś z Harrym dla sławy?"

-Oczywiscie że nie. Jakbym była z nim dlatego to ujawnili byśmy się po 2 tygodniach a nie po 2 miesiącach nie sądzisz?