Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

28

+18
**********
Obróciłam się do niego przodem. A od przyparł mnie do szyby. Pocałował  delikatnie i podniósł nad kolanami i przeniósł na łóżko. Położył mnie i zawisł nademna pocałował mnie a ja pogłębiałam pocałunek. Coraz bardziej i bardziej Harry uniósł mnie i zdjął moja koszulkę. Potem odpiol mój stanik i rzucił go za siebie. Zaczął ręka piescic moje ciało. Wzięłam rękami za koniec jego koszulki i  zdjęłam ją. Chłopka rozpiął rozporek moich spodni i je zdjął i potem zdjął swoje. Następnie zdjął moja bielizne i potem swoją moim oczom ukazał się wielki penis. Był on jak wyrzeźbiony przez najlepszego rzeźbiarza. Harry zbliżył ponownie swoje usta do moich i całował je namiętnie jakby świata miało nie być. Całując mnie dotknął mojej cipki swoimi dwoma palcami jęknęłam z rozkoszy. Miałam już mokro. Zaczął masować moje miejsce intymne a ja jęczałam. Chłopak założył gumkę na swojego członka, ale nie włożył go jeszcze chwilę pobawił się moimi sutkami nadgryzajac je i ssąc. Schodził pocałunkami niżej aż dostał się do mojej cipki. Zaczął lekko ssać ją a ja pojękiwałam, prawie krzyczałam. Chłopak podniósł się i zbliżył się do mojego wejścia.

-bez twojego pozwolenia nie wejdę w ciebie - powiedział Harry i patrzył na mnie

-Chcę tego

-napewno?

-Tak chcę tego! -na ostatnie słowo przyknelam Bo Harry wszedł we mnie całą długością. Zaczął się poruszać powoli i czułam jak moje ciało ogarnia rozkosz. Harry pchał we mnie i nachylił się żeby popieścić moje usta. Wtedy Harry przyspieszył.

-Harry! - krzyczałam- Rób tak..

Jęczałam. Krzyczałam. Aż po 10 minutach doszliśmy z Harrym w równym momencie.
******

Po stosunku umyliśmy się i położyliśmy się spać. Rano jak wstałam byłam nago i byłam wtulona w Harrego. Pocałowałam go w policzek i zeszłam do salonu wzięłam telefon tylko i jego dużą koszulkę ubrałam na siebie.

-Dzień dobry moi kochani dzisiaj mój pierwszy dzień nagrywania na instastory. Trochę się stresuje ale mam nadzieję że nie będzie wam ze mną nudno. Jak widzicie dziś jesteśmy u Harrego w domu na weekend. To będzie taki odpoczynek przed kolejnymi tygodniami szkoły. Możecie zadawać mi pytania w następnym story i będę na nie odpowiada w kolejnych story.

Wysłałam na story i popatrzyłam do lodówki były zakupy zrobione. Więc zrobiłam ryż z kurczakiem i warzywami i do tego przygotowałam sok pomarańczowy. Nie musiałam budzić Harrego bo sam zszedł do kuchni.

-Mógłbym się przyzwyczaic do widoku ciebie w mojej kuchni i w moich ubraniach.-uśmiechnął się i pocałował mnie w usta

-Siadaj do stołu. Zjemy. - jego uśmiech był genialny. Patrzył na mnie jak jem.-Stresuje się

-Czym?

-jedzeniem jak na mnie patrzysz - zaśmiałam się

-Słodka jesteś wiesz? - zapytal

-wiem kochanie - dałam mu całuska w usta.

Po posiłku zmylam naczynia i poszłam się ubrać postawiłam na krótkie spodenki oraz różowy stanik który służy za bluzkę oraz adidasy wymalowalam się.

Zospakowalam swoją walizkę w garderobie a zajelo mi to zaledwie 10 minut bo nie bralam dużo rzeczy.

Wyszłam z pokoju i poszłam na niższe piętro zauważyłam że drzwi studia są uchylone to znaczy że jest tam Harry zauważyłam go za szyba i założyłam słuchawki.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro