SŁUGA BOŻY
Klecho, kto za Tobą stoi?!
Boga z Tobą nie ma
Szatan ciebie się wyrzeka.
Klecho, kto za tobą stoi?!
Anioł Pański czeka
Mieczem Cię rozdziera
Drzewo życia gnije,
Twój jad je zabija
Klecho, kto za tobą stoi?!
Człowiek w tobie siedzi
Człowiek, lecz nie boży
Dzieci gwałcisz z rana
By z wieczora prawić nam kazania
Klecho, kto za tobą stoi?!
Śmierć na ciebie czeka
Odwróć się, nie uciekaj
Koniec to nie spokój,
Lecz początek wiecznego cierpienia.
* Piosenka z mojej książki "Opiekun Miasta"
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro