Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

~14~

[AKANE]

Dalej się chuśtam na linkach i rozmyślam nad tym co powiedział tamten gościu. Wrodzony talent....

MUR OTACZAJĄCY TROST, NAD GŁÓWNĄ BRAMĄ, (GODZINA IDK XD) PO UKOŃCZENIU SZKOLENIA

-A...Akane! Wracaj! - krzyczę do 19-letniej dziewczyny, która biega w kółko po kawałku muru. Podbiegam do niej i łapię ją za ramię.

-Ej! Wyluzuj trochę! -zatrzymuję ją. Nagle za na mi pojawia sie tytan kolosalny, który zrzuca nas wszystkich z muru.......

[Jeeeej! wracamy do rzeczywistości!]

- Natsume Natsume Natsume Natsume Natsume....Naaaatsuuuuumeeee! -otwieram oczy i nie do końca ogarniam co sie dzieje. Zauważam nade mną Erena który w kółko powtarza moje imie.

- Ej ej. Żyje przecież. Co sie stało?
- Noooo.....zasnęłaś na ławce - odzywa sie cichy dotąd Armin, który siedział na krześle obok. Dopiero teraz zauważyłam, że jestem w swoim pokoju. Znowu mi sie to wszystko śniło....

- Eren. Chodź już. - do pokoju wchodzi Mikasa i zabiera Erena. Patrzę na nich załamana.
- Eeeeee..... Mikasa czemu go zabierasz? - Armin wybiega za nimi. Siadam na łóżku i zastanawiam się jak długo "spałam". Nagle do mojego pokoju wbiega Hanji.

- Wszystko okej? Jest może....
- Nie ma tu Erena. Przed chwilą poszedł. - przerywam jej szybko. Niech sobie stąd idzie. Nie chce słuchać o jej eksperymentach.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jak widać. Postacie sie postarzały bo heloł 3 lata treningu......[chodzi o to gdzie występuje Akane]

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro