Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Nowi w zespole?

***** POV William Lennox*****

Dowiedziałem sie od mojego przyjaciela Roberta Epps'a że Rose zemdlała, wiem też od niego że mamy dwie nowe osoby do pomocy w bazie i programie N.E.S.T, jeden jest niesamowicie dobrym mechanikiem i zna sie na "pozaziemskiej" technologii za to drugi umie sie włamać wszędzie, nawet do serwera amerykańskiego rządu. 

"Will" Robert, kiedy oni przylecą?

"Epps" Oni? To są one, mówiłem.. c'nie?

"Will" To są dziewczyny? Nie, mój drogi nie mówiłeś

"Epps" To mówie, ide powiadomić Optimusa i generała Morshowera.

"Will" Czekaj, ide z toba i tak miałem tam zajść i dowiedzieć sie coś w sprawie Rose.

"Epps" No coś tam słyszałem, podobno zemdlała

"Will" Tyle to i ja wiem przyjacielu

Doszliśmy na miejsce, niepewnie weszliśmy do gabinetu  generała, usiedliśmy na krześle, z tyłu oparty o ściane w swojej holo-formie stał Optimus, Hide, Drift i Ratchet.

"Generał" Ok, wyjaśnicie mi jak to sie wszystko stało? Specjalnie przyleciałem tu z bazy głównej.

"Optimus" Eh.. Znaleźliśmy, a raczej ona znalazła energon w jeziorze w którym akurat wszyscy sie kąpaliśmy.

"Generał" Przeciez nie możecie stykać sie z wodą -zapytał podnąsząc brew

"Drift" No tak, ale Rose zmieniła nam forme na ludzi

"Morshower" Czekaj, jak ona to zrobiła?!

"Ratchet" Rose nie jest zwykłym człowiekiem, pamięta panie generale napaść conów na anszą baze? Wtedy dowiedzieliśmy sie o tym, zmieniła sie wtedy w wilka. 

"Optimus" Później wraz ze mną udaliśmy sie do bazy conów, bo okazało sie że porwali w jakimś celu przyjaciół Rose, odzyskaliśmy ich, wtedy odkryłem że umie sie teleportować..

"Morshower" Ok, dobra, jak sie stało że teraz jest w śpiączce?

"Epps" Ona jest w  śpiączce?!

"Will" I my nic o tym nie wiemy?!

"Generał" Też sie przed chwilą dowiedziałem..

"Ratchet" Jej stan.. można powiedzieć że jest pomiędzy bardzo złym a dopuszczającym.. Zapadła w śpiączke.. nie wiem narazie kiedy sie obudzi.. Jeśli pozwolicie pójdę już sprawdzić czy wyniki badań jej krwi przyszły. 

Generał zgodził sie po czym medyk wyszedł w pośpiechu z gabinetu. 

  "Morshower" Dobrze, to mamy wyjaśnione. Będziecie mieć dwie nowe osoby w programie N.E.S.T, a będa nimi bliźniaczki, wyglądają nie mal że identycznie, tylko kolorem włosów sie różnią. 

"Will" Kiedy sie tu zjawią?

Generał popatrzył na zegarek i przemówił-: Za kilka minut -uśmiechnął sie pod nosem. 

"Epps" Tak szybko? -ździwił sie mój przyjaciel- A jak maja na imie?

"Generał" Blondynka to starsza o kilka minut Nadia, a młodsza jasna szatynka to Nina, z tego co wiem obie mają siedemnaście lat. 

"Will" Ok, coś jeszcze mamy wiedzieć?

"Generał" A tak, przedzielcie im i Rose opiekuna, im wiadomo sa nowe ochrona im sie przyda, a Rose ponieważ ostatnio coś za często przebywa w naszym "szpitalu".

"Will" Tak jest sir -zasalutował wraz z Epps'em 

Generał opuścił pokuj, kierowałem sie za nim. Wyszliśmy na lądowisko, akurat wtedy przyleciał samolot, wysiadły z niego dwie dziewczyny, generał miał racje, są identyczne, tylko ich kolor włosów sie różni. Podeszłem do dziewczyn.

"Will" Witajcie dziewczyny, jestem kapitan William Lennox, to jest sierżant Robert Epps i Generał Morshower.

"Nadia" Ja jestem Nadia Taylor, a to moja siostra Nina.

"Nina" O MÓJ BOŻE!!! Czy to jest Lamborgini?!

"Epps" Która zajmuje sie czym?

"Nadia" Ja jestem mechanikiem, a Nina hackerem..

"Will" Ok, oprowadzimy was teraz po bazie, pokażemy pokój i przydzielimy strażnika. 

Generał wruciła samolotem do bazy głównej, wraz z Epps'em pokazałyśmy dziewczyną całą baze, później poszłyśmy do ich pokoju. 

"Nadia" Jest super, z kuchnią i łazienką

"Nina" Moje wyrko po prawej! -Krzykneła dziewczyna rzuciła sie na łóżko, jakby miało jej zaraz uciec z przed nosa, zaśmiałem sie na to co zrobiła. 

"Will" Później sie rozpakujecie dziewczyny, przydzielimy wam strażnika i pokażemy stanowiska pracy.  A i dzielicie pokój z dwoma dziewczynami, jedna wyjeżdza za miesiąc. 

Obie pokiwały głową na znak że sie zgadzają. 

Zaczeliśmy iść w strone hangary głównego. Ja poszedłem z Niną do działu z technologią komputerową a Epps wraz z Nadia udali sie do działu mechaniki. Po skączonym oprowadzaniu spotkaliśmy sie w hangarze dla autobotów, tak znalazłem Optimusa, czekaliśmy na Nadię i Roberta. W końcu przyszli. Wraz z Robertem i Optimusem udaliśmy sie do jego gabinetu by ustalić dziewczyną strażnika.

**** POV Rose ****

Znowu jestem w tym miejscu.. Tym razem to ja poszukam ich, a nie oni mnie.  Wstała, bo nawet nie wiem czemu leżałam i ruszyłam w poszukiwaniu pierwszych autobotów.  

"Rose" Halo! Jesteście tu?!

Krzyknełam lecz odpowiedziało mi moje własne echo.. W końcu po jakiś pietnastu minutach stania w miejscu zauważyłam zbliżające sie sylwetki sześciu prime'ów.

"??" Rose? Co ty znowu tutaj robisz?

"Rose" No właśnie nie wiem, nic nie pamiętam..

"??"Musi być jakiś szczególny powód..

"Rose" Wiem.. ale ja nie mam pojęcia jaki.. Myślałam że wy będziecie wiedzieć.. Prosze nie pozwólcie żebym umarła..

"??" Nie damy ci umrzeć, pamiętamy ci co zrobiłaś dla nas wszystkich.. Odeślemy cie na ziemie, ale mówisz wiedzieć że dostajesz od nas ten medalion

"??" Zostajesz wybrana! -I znowu to światło które mnie oślepiło. 

Czuje że spadam, jest ciemność zaraz mam walnąć w ziemie i ..... BUM! Budze sie z krzykiem.

"Rose" Nie!!!!! -szybko zrywam sie do pozycji siedzącej..

"Ratchet" Rose! Boże zrobisz tak jeszcze raz to ci obiecuje -przerwałam jemy ten wykład, przytulając go.

"Rose" Boże.. znowu tam byłam.. -powiedziałam i wruciłam na dawne miejsce..

"Ratchet" Tam? To znaczy gdzie?

"Rose" Tam.. u sześciu prime'ów.. dali mi to -pokazała medalion- Powiedzieli że zostałam wybrana.. 

(był tylko troche większy)

"Ratchet" Hmm.. nie wiem co to znaczy.. Ale czekaj zawiadomie reszte że sie obudziłaś

"Rose" Ratchet, ile ja dokładnie spałam?

"Ratchet" Kilkanaście godzin

"Rose" Ok..

Ratchet powiadomił ich że już sie obudziłam, po pięciu minutach w "szpitalu" pojawił sie Will, Epps, Optimus, Drift i jakieś dwie dziewczyny, chyba bliźniaczki bo są identyczne, albo mam zwidy.

"Will" Rose, jak sie czujesz?

"Rose" Dobrze, kim one są?

"Epps" To Nadia i Nina, przyjechały do programy N.E.S.T

"Rose" Ok, ja jestem Rose

"Nina" Miło mi, jestem Nina, a to moja sister Nadia. Kogo masz za strażnika? Ja mam sidesa Nadia sunnego :D

"Nadia" Mówiłam ci żebyć go tak nie nzaywała -pokręciła głową z politowaniem

"Nina: To ty kogo masz za strażnika?

"Rose" Straznika? Ale ja n- przerwał jej Optimus

"Optimus" Ja jestem jej strażnikiem -powiedział a ja popatrzyłam na niego wzrokiem mówiącym "Od kiedy?" 

"Rose" Dlaczego ja nic o tym nie wiem?

"Optimus" Bo ustaliliśmy że za cząsto bywasz u Ratcheta i potrzebujesz ochrony.

"Rose" Nie potrzebuje ochrony!  -wstałam oburzona- Umiem sie obronić!

"Optimus" Wiemy, ale tak będzie bezpieczniej -Powiedział spokojnie, ten jego spokój wkurwia mnie już! 

"Rose" Nie, ja sie nie zgadzam, nie chce mieć strażnika! -zeskoczyłam z wysokiego stołu , w powietrzu zmieniłam sie w wilka i pobiegłam do swojego pokoju. Zauważyłam jakieś rzeczy, pewnie Niny i Nadi, na bank dziele z nimi pokój.. Padłam na swoje łózko.

"Rose" Nie chcem mieć strażnika.. -powtórzyłam do siebie.. 

Do pokoju wbiła Juja z uśmiechem na twarzy, od razy znikł kiedy zobaczyła mnie..i to w jakim stanie jestem..

"Juja" Rose..? Co.. co sie stało?

Rose" Przydzielili mi strażnika -powiedziałam i żuciłam jej zimne jak lód spojżenie, na które sie krzywiła. 

"Juja" Czemu nie chcesz? A kogo dokładnie?

"Rose" Optimus. nie chcem żeby mnie kontrolował..

"Juja" Optimus, jest twoim strażnikiem? Powinnaś sie cieszyć, przecież tak jakby sie.. przyjaźnicie?

"Rose" Właśnie w tym jest problem, przyjaźnimy sie.. Nie chcem żeby coś mu sie stało z mojego powodu.. Wiesz jaką mam przeszłość zanim Cade mnie przyjął... Wiesz co mi grozi.. Nie chcem żeby mu to samo groziło...

"Juja" Rose, wiem.. Ale przeciez to jest Optimus Prime, on nie przegrywa i ty dobrze o tym wiesz. Wgl od kiedy mamy współlokatorka?

"Rose" Dwie.. Mamy dwie współlokatorki.. Bliźniaczki. Blondynka to Nadia a jasny brąz to Nina.

"Juja' Fajnie, dobra lece je znaleść, idziesz?

"Rose" Musze coś przemyśleć.. Jak spotkasz.. mojego strażnika, powiedz mu że poszłam do lasu, ok?

"Juja" Przecież jesteś w pokoju?

"Rose" Ale zaraz sie wybieram do lasu, więc no 

"Juja" Ok.. Tylko uważaj..

Wyszła, a ja wziełam plecak z zawartościa taką jak w przypadku z nad jeziora, wyszłam przez okno, zmieniłam sie w wilka i pognałam nad właśnie to jeziorko..

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro