Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Niezła afera

*** POV Nikogo***

Wszyscy śpią.

 Rose wraz z Optimusem i Bee śpią na łóżku.

Sunstreaker i Sideswipe śpią na drugim łóżku.

Juja, Nina i Nadia były rozwalone na podłodze, nogi na ścianie. 

Will i Epps jak na żołnierzy przystało, zasneli na stojąco podpierając ściany.

*** POV Rose***

Jestem w Polsce w swoim starym domu.. Idzie do mnie Carly.. Idzie z pasem.. zaczyna okładać moje ciało.. Najgorsze jest że nic nie moge z tym zrobić.. Dzieśęcioletnia ja krzyczy i płacze.. Błaga żeby przestała.. Lecz ona nie ma takiego zamiaru.. Krew zaczyna lecieć z mojego młodego ciała.. Carly przestaje widząc że straciłam przytomność..

Wtedy budzie sie z krzykiem, którym budze reszte towarzystwa.. 

Bumblebee i Optimus już z działek mierzą do "napastnika" którego nie ma.. bo to tylko zły sen.. 

Will i Epps lądują na ziemi.

"Will" Co?! Gdzie?! Jak?! Kiedy?!

 Nina, Juja i Nadia nawet nie drgnęły.

 Sunny i Side spadli z łóżka. 

"Sunny" Co do kur..

"Side" Bracie, kontroluj sie.. 

Z moich oczy zaczynają lecieć łzy.

"Bee" Rose? Cos ie stało?

"Optimus" Rose.. Spokojnie.. to tylko zły sen..

"Rose" Nie..  To okropna prawda...

"Will" Powiesz nam? Wiesz, to pomaga..

"Rose" P-óźn-iej.. ok?

"Bee" Ok, Side, Sunny budźcie te swoje śpiące królewny -Powiedział po czym podniósł Juje za nogi. Oni zrobili to sami z Nina i Nadią

"Nina" Jeszcze pięc minut, mamo..

"Side" Nina.. Wstawaj

"Nina" Side! -oworzyła szerzej oczy- Puszczaj mnie! 

"Side" Jak sobie życzysz -Dziewczyna wylądowała na główke na podłodze

"Nina" Eh! Nie o to mi chodziło! 

"Nadia" eh.. Mamo.. ja nie chce do szkoły, zostaw mnie w spokoju..Chce spać..

"Sunstreaker" Od kiedy jestem twoją matką?

"Nadia" Sunstreaker? Zostaw mnie..

"Sunstreaker" Dobrze, ja- Dziewczyna mu przerwała

"Nadia" Spróbuj mnie tylko puścić na podłoge, to wylecisz przez okno.

"Sunstreaker" Czyżby groźba?

"Nadia" Tak, a teraz odłóż mnie na ziemię. 

"Will" Puść ją wreszcie.

Po kilkunastu minutach wszyscy rozeszli sie, a my zaczęłyśmy sie przebierać, czesać i malować. Po kolejnych kilku minutach wszyscy spotkaliśmy sie pod wejściem na stołówkę, brakowało jeszcze Rose i Willa.

Pierwszy zjawił sie nasz pułkownik. 

"Will" Hej -Przybił ze wszystkimi żółwika- Wszyscy?

"Bee" Nie, czekamy jeszcze na Rose -Powiedział blondyn (Tu: Teraz autoboty przebywają w holo-formach) 

"Nina" Powiedziała, że zaraz dojdzie. 

"Epps" Kobiety -Nina, Juja i Nadia spiorunowały go wzrokiem - No co?

"Nina, Nadia, Juja" Faceci.. -Powiedziały z wywróceniem oczu. 

*** POV Rose***

"Rose" Już jestem!! -Przybiegłam. Oparłam sie ręką o ramie Optimusa, strasznie dyszac.

"Rose" Sorry.. Nie mogłam.. znaleść.. spodni.. -Zaśmiali sie- No co?

"Nina" Ok.. To chodźmy.. -Weszliśmy na stołówkę, jak zawsze zajęliśmy nasz stolik. 

A tak wgl byłam ubrana w to:

Po śniadaniu mieliśmy udać sie do swoich prac..

"Rose" Ej.. Will?

"Will" Hmm?

"Rose" No bo wiesz.. Byłam w tej śpiączce, gdzie ja pracuję?

"Will" Hmm.. A co umiesz robić?

"Rose" Hmm.. Walczyć.. Rysować..

"Will" Umm... Dziś będziesz mieć wolne.. Później pójdziemy do generała, on coś znajdzie. 

"Rose" Ok, dzięki. Udanego treningu!

"Will" Dzięki

Ruszyłam przed siebie. Hmm.. gdzie mogłabym pójść? Po krótkim zastanowieniu, wybrałam sie do hangaru autobotów. Panował tam wyjątkowo duży ruch. Chyba nici z gadania, są zbyt zajęci. Nagle podjechał do mnie różowy motor, pojawiła sie jego holo-forma:

"Rose" Hej Arcee, czemu tu taki ruch?

"Arcee" Hej, mamy przygotowania. Podobno Szefowa Wywiadu chce was odwiedzić czy coś...

"Rose" Szefowa Wywiadu?! Co ona tu będzie robił?

"Arcee" Nie wiem... Tylko generał, Lennox i Optimus wiedzą po co tu przyjeżdża. Dobra musze jechać -Jej holo-forma znikła a sam motor odjechał. 

"Rose" Hmm.. Później. A teraz do Juji, zobaczmy co robi wraz z Niną. 

Wkroczyłam do pracowni komputerowej. Nina i Juja grały w jakąś grę.

"Rose" Hej w co gracie?

"Juja" W Fortnite. Nina! No osłaniaj mnie!

"Nina" Przecież buduje! Uważaj gościu strzela z bazuki!

"Juja" Uwierz, zauważyłam!

"Rose" Moge dołączyć?

"Juja" Pewnie, tam masz laptop. Tak! Załatwiłam typa. Nina - Sierodek, już. O patrz zaopatrzenie.

"Nina" Ok, weźmiemy po drodze

"Rose" Ale mam zapłon xD Teraz sie skapłam że przefarbowałaś włosy. Czerwień ci pasuje, Juja

"Juja" xD

"Nina" xD

"Rose" Jak sie steruje?

"Juja" Ok. W S A D sie poruszasz, shift to sprint, kuc to ctrl, R przeładowanie broni, F1 F2 F3 F4 F5 wybierasz co chcesz zbudować, E to ekwipunek, M mapa, prawy przycisk myszy strzelasz a lewy przybliżasz z broni i ten kołowrotek na myszce to do wybierania broni które masz w ekwipunku. Rozumiesz?

"Rose" Mniej więcej.

"Nina" Ok, to cho do gry, bi wygrałyśmy, czekamy na cb.

"Rose" Ok, dodajcie. Jestem Czysta Magia

"Nina" Okk... Mam cie. Zaakceptuj

Grałyśmy kilka partii, za każdym razem wygrywałyśmy, raz tylko przegraliśmy z jakimś polskim teamem. Zdzwonimy sie później z nimi, bo obiecali. Mieli takie nicki: ToNieRezi, Don Loczkenzo i Rembolek. 

Po kilku godzinach nawalania w Fortnite, dopracowni przyszedł generał.

"Generał" Fajnie pracujecie, dziewczyny. -Wzdrygnełyśmy sie na jego głos.

"Nina" O Generał, a co Generał tu robi? -Wyłączyłyśmy gre w trybie nagłym. 

"Generał" Mam dla was zadanie. Macie stworzyć nam niezawodną zapore sieciową.

"Rose" Ok, to ja już ide dziewczyny, powodzenia. - Wyszłam posyłając im szczery uśmiech. Generał został i coś tam wyjaśniał. 

Pisałam z chłopakami z gry.  Fajni są.

Wruciłam do hangaru autobotów, była tam specjalna platforma. A na niej stały stoły a na nich monitory. Kilka kamer, mikrofony i kilku żołnierzy. Oparłam sie o ściane i pisząc z nowymi kolegami słucham ci się dzieje. Przed platformą stało alt-mode Optimusa, a przy nim był IronHide, Jolt, Ratchet, Bee i kilka innych autobotów. Zauważyłam jakąś kobiete i Willa którzy kierują sie do platformy.

"Szefowa Wywiadu" Jako szefowa wywiady, lubie sie wywiedzieć do końca.

"Will" Tak.. Braliśmy w tej akcji udział, prosze pani.

"Szefowa wywiadu" Dość tej pani, czuje sie jak nauczycielka. Czy ja wyglądam na nauczycielkę?

"Will" Nie, prosze pani, znaczy sie.. Eh..

"Jolt" O jesteście. Błagam zrób coś w życiu nie widziałem go tak wkurzonego. 

"Will" Optimusie, paiętasz, Charlotte Merlin - szefowa wywiadu.

Optimus nawet nie drgnął. Nie wiem o co chodzi.. Przecież rano był.. w sumie był przygaszony.. Ciekawe co sie stało..

"Sideswipe" Ma podły humor, z nikim nie chce gadać..

"Charlotte" Ciche dni? 

"Hide" To nie zwykły zły humor. Znacznie gorzej. Prime człowieku, zrób coś z sobą. -Walnął w ciężarówkę, a Optimus zaczął sie transformować. 

"Side" Ale jest wkurzony..

Gdy skączył transformacje, uderzył ręką w beton, aż poczułam pod stopami jak drży, a stałam kilkanaście motorów dalej, prawie że po drugiej stronie. 

"Optimus" Okłamaliście nas. Mieliści nam mówić o wszystkim co nas dotyczy. A okazuje sie, że mieliście to! -Wskazał na jakąś kulke, z wielkimi wyrwanymi kablami.. Nie mam pojęcia co to.. 

"Charlotte" Nie wiedziałam o tym, tylko szef sektora 7 miał dostęp do danych. Torebka. -kobnieta która trzymała ich chyba z zyriald, zaczeła przeglądać, którą ma dać

"Kobieta" Ale która?

"Charlotte" Ernes. Zielony stróż. Boże..  -wywróciła oczami. Wyjeła coś z torby i kontynułowała- To tajemnica którą znali nie liczni. I większość z nich już nie żyje. Pozwól że ci kogoś przedstawię. To dyrektorzy księżycowej misji NASA, oraz doktor Bas Over, jeden z dwóch ludzi którzy jako pierwsi staneli na księżycu. -Podeszła do niego i podali sobie ręce- A to Optimus Prime, przywódca autobotów.  

"Bas" To dla mnie prawdziwy zaszczyt. 

"Optimus" Nawzajem. - Optimus przykucną przy nim, i wyciągnął do niego palec by sie przywitać. 

"Charlotte" Cały kosmiczny wyścig z lat 60-tych był odpowiedzialny za jedno zdarzenie. 

"Doktor NASA"Nasi ludzie zbadali wrak. Na pokładzie nikogo nie było. 

"Bas" Sam wódz naczelny, zobowiązał nas do dochowania tajemnicy. 

"Doktor NASA" Prawdziwe plany NASA znało 35 osób 

"Drugi dyrektor NASA" Na księżycu lądowały też małe Sowieckie sądy bezzałogowe. Musiały zgarnąć ten pręt.

"Charlotte" Sowieci uznali że to napęd i próbowali go skopiować w elektrowni w Czarnobylu. 

"Dyrektor NASA"Sześć razy byliśmy na księżycu. Setki próbek, tysiące zdjęć. Wszystko zostało zapieczętowane. A program zakończony. 

"Hide" Przeszukaliście komory zderzeniową?

Szefowa wywiady, dyrektorzy i Bas wymienili zdezorientowane spojrzenia, autobowty wiedziały co to znaczy.

"Optimus" Statek nazywał sie Arca. Byłem świadkiem jego ucieczki. z Cybertronu.. na pokładzie był kapitan i niebezpieczna broń która pozwoliła by nam wygrać wojnę.. 

"Charlotte" Kto był kapitanem? -Optimus oparł sie o platformę. 

"Optimus" Twórca broni, Sentinel Prime. Był przedemną wodzem autobotów. Przeszukamy statek, za nim decepticony dowiedzą sie gdzie jest. Możemy dotrzeć na księżyc. Módlcie sie, żebyśmy zdarzyli...- Nastała niezręczna cisza.. Odkrząknełam sobie, nie myślałam że mnie usłyszą, a jednak, ich wzroki padły na moją osobe.



Tat, tak. Wiem, ide nie po kolei z częściami tf ale trudno :v



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro