14
Po kilku dniach Dominic zaczął chodzić o kulach, Norman powrócił ze swojej wyprawy. Emma z Rayem od razu poszli z nim porozmawiać. Nikt nie wiedział co od niego chcieli. Nie minęło pół godziny, a owa dwójka stała teraz przed nami.
-Wyruszam do siedmiu murów.
-Ale Norman powiedział, że może zabić wszystkie demony.
-Odnośnie tego, nie chcę unicestwiać, demonów.
-Jeśli byśmy zabili demony, oznaczałoby to, że musielibyśmy zabić też Sung-joo i Musicę.
-Nie wiem, czy jest jeszcze inna opcja oprócz unicestwienia demonów. Dlatego ja i Ray wyruszamy do Siedmiu murów.
Nie bardzo nam się ten pomysł podobał, jednak Don jako pierwszy powiedział, żeby poszli pomimo tego, że jest to bardzo ryzykowne. Mieli wyruszać dzisiaj wieczorem, gdy mieli już iść, odprowadziliśmy ich do wyjścia. Wykonali miksturę (nie wiem jak to nazwać), Ray wstał i szedł w naszą stronę.
-Uważaj na siebie, Elizabeth.
Pochylił się nade mną i poczułam jego usta, odsunął się, uśmiechnął i wrócił do Emmy. Zniknęli, a my wszyscy staliśmy w miejscu. Byłam cała czerwona na twarzy. Jako pierwszy ogarnął się Don.
-HAAAA??? CO SIĘ TAK WŁAŚCIWIE STAŁO?!
-IIIIIIIII W KOŃCU TAK DŁUGO NA TO CZEKAŁAM, GILDA USZCZYPNIJ MNIE, BO CHYBA TO JEST SEN.
-A nie mówiłem, żebyś się nie martwiła.
-Czy on mnie pocałował?
Wróciliśmy do środka Hayato powiedział, że Szef chce się widzieć ze mną, Gildą i Donem. Gdy trafiliśmy do gabinetu, białowłosy od razu powiedział nam co od nas chce.
-Chcesz abyśmy poszukali Musici i Sung-joo?
-Tak, zanim osoby z klanu Ratri lub rodzina królewska się do nich dobiorą. Chcę abyście ich znaleźli i chronili ich. Jeśli oni trafią w ich ręce, zostaną zabici. Chciałbym, aby stanęli po naszej stronie, a wy jesteście ich starymi przyjaciółmi.
-To było dwa lata temu! Jak mamy ich znaleźć?
-*wyciąga mapę* Spójrzcie, zaznaczyłem na tej mapie miejsca do których mogą się udać. Będą omijać bazy armii królewskiej, wioski i miasta pełne demonów. Mogą być w miejscach, do których demony nie chodzą, albo w zapomnianych miejscach, np. w dzikich lasach, na surowych górskich ścieżkach, zapomnianych wioskach, jaskiniach. Chcę abyście znaleźli ich, zanim ktoś inny to zrobi. Zrobicie to dla mnie?
-Tak, znajdziemy ich.
-Będzie wam towarzyszył Hayato, nie będzie wam to przeszkadzać?
-Nie.
-Elizabeth, co ty taka czerwona?
-EEEEeee~
-Ray ją pocałował.
-Gilda!
Wyszliśmy z gabinetu, zatrzymaliśmy się na schodach.
-Norman chciał zabić Musicę i Sung-joo.
-To prawda, możliwe, że zmienił zdanie. Ale jeśli nie to chce nas użyć jako przynęty.
- Nawet jeśli byśmy odmówili, to i tak znalazłby sposób na zabicie ich.
-Dlatego powinniśmy współpracować i chronić Musicę i Sung-joo.
Rano spotkaliśmy się z Hayato na parterze. Okazało się, że razem z nami ma wyruszyć dziewczyna z trzema psami. Nie rozumiała nas, ponieważ była przetrzymywana przez demony.
_____________________________________________________
W końcu jakaś scena Elizabeth x Ray.
Mam dla was wiadomość, nie wiem jeszcze dokładnie kiedy, ale będę pisać nową książkę. Będzie to The Promised Neverland x Haikyuu. Wszystko będzie wytłumaczone we wprowadzeniu.
Ktoś będzie czytał?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro