Zapewne większość już oglądała 3 odcinek, albo przynajmnie wiecie o co chodzi,  jeśli nie to ostrzegam przed spoilerami.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

CO TO KURNA MA BYĆ.  

Napiszę rzeczy, które zauważyłam, które są do bani w tym odcinku:

-Na sam początek Yugoo, co z nim zrobili? Jest na polowaniu czy co? Ostatnio gdzieś widziałam teorię, że dzieciaki z Grace Field nie zdążyły pojawić się w bunkrze i Yuugo popełnił samobójstwo. Mam nadzieję, że nie przyszło to twórcom do głowy.

-W tej teorii było też, że ciastka na biurku są zgniłe. A w odcinku co jest na biurku? ZGNIŁE CIASTKA. Mam nadzieję że Yuugo jest na polowaniu😭😭😭😭

-Gdy Emma żegnała się z Mujiką, Mujika powiedziała jej o "siedmiu ścianach". Przynajmniej było tak w mangdze. Natomiast w anime dała jej tylko ten talizman i tyle z tego było.

-Najbardziej jestem zaskoczona końcówką. W mandze (jeśli dobrze pamiętam) dowiedzieli się później o pokoju z telefonem. A pierwszy raz Emma "rozmawiała" z Minervą w Goldy Pond.

-Taką jeszcze małą różnicą było to, że dzieci dowiedziały się o pokoju za pianinem i sekretnym przejściem. W mandze Yuugo pokazał ten pokój tylko Rayowi i Emmie, gdy mieli wyruszać do Goldy Pond, a sekretne przejście było pokazane dopiero jak był atak na schron. 

Możecie się podzielić waszą opinią na ten temat w komentarzach. Może zauważyliście więcej rzeczy, które nie zgadzają się z mangą.