|4|
Nagle został zalany farbą.
Czy to był... kolor?
To było ciepłe, uspokajające… nie, coś więcej. To było potężne. Lekkie, ale jednocześnie przytłaczające.
A potem przeszedł do innego koloru. Niesmak. Smutek. Wściekłość! Pełnia! Lenistwo! Treść! To były kolory! To było życie, w końcu! Pełna tęcza w tym pustym, pustym świecie!
Nagle poczuł się szczęśliwy.
Nagle...
On czuł.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro