<{11}>Iks De?
*pov. T.i*
Niewiesz ile już tu siedzisz ale czujesz
Że bardzo długo ooooo...
Bardzo chce ci się pić i jeść.
Nm od czasu do czasu daje ci sucha bułkę ale odrazu jak ją zjeszto chce ci się rzygac!
Jakie on ma cele?
Dlaczego chce zdobyć nienawiść Inka i poco mu ty?
Spojżalaś na swoje ręce....
Zaraz zapomniałaś całkiem że jesteś nadal szkieletem....
Ej....
T.i-Ale dlaczego jedną rękę mam swoją????
Dotknęłaś swojej twarzy połowa była
Z kości... I to dosłownie...
E mm zaraz jakim cudem?!
Przecież jak widziałaś ostatni raz Inka to byłas cała szkieletem....
Nagle w pokoju zjawił się Nm z jakimś
Gościem podobnym do Sansa....
*pov*INK
E-Ty pier**ony pedale wracaj tu!
Patrzyłem że śmiechem na to co odwalał Error z Lustem XD...
Myślałem że zaraz się rozplacze że śmiechu!
Error po 5 min złapał Lusta swoimi niebieskimi linkami.
Chwycił go za szyję i przyszpilił do ściany.
I-Error co ty odwalasz?, XD
Error spojrzał się na mnie jak na debila.
E-Ten pedał mnie wczoraj prayktycznie zgwałcił!
I-co?! XDD
Skulilem się na ziemi i zacołem płakać że śmiechu 🤣🤣🤣🤣😉😝😝
Error poluznił link zacisniete na Luscie.
I ponownie spojrzał się na mnie z mind fuckiem.
List wykorzystał sytuację i wyrwał się Errorowi po czym szybko otworzył portal i wszedł do niego.
E-Ku*wa! Przez cb zwiał ,!
I- o no ;-;
RURU!nie przeklinaj!
E-Bo co?
Bo ...... emmmmm...
Bo w książce .Oni też mają uczucia. wyrzuce Cię przez okno 😊
E- ;-; ja nic niemowiłem!
Tak ma być (:<<
E- Jezu potem się z nim rozprawie....wracając do naszej rozmowy.... oszalałeś?!
ERROR podszedł do mnie i znowu mnie chwycił tj ze lewitowalem w powietrzu.....
I-Ymmm chyba się zakochaĺem.
W kim?😐😑
I-hehe no w Err...
No nie! W mojej książce nie Bedzie tego szpia! Ja jeszcze jestem normalna!
ERROR jest mój ! Zrozumiany!?
Autorka podchodzi to inka i przydusila go do ściany..
R-hej....Fri ....mmm co tu się dzieje....
Hehe siema Rejlj...emmmm Ink chcę szipa Errink w tej książce!
I-pomoc..Y...
Zamknij siem
R-INk ..... em to ja Was tak zostawię....
R-*szepta do inka* Nieradze ci z nią zacierać.
R-hehe to pa ja Juz ide....
PAAAAAA😀
JESZCZE SIE Z TOBA ROZPRAWIE! INK!
E-stary co się stało ze chcesz żeby cie zabił to nie w twoim stylu,,.
I-A od kiedy Ty się o mnie martwisz!?
Odepchnalem Errorka...
Eemmmm! Pamiętaj ze Ja tu stoję!-Autorka..
Znaczy Errora 😅i usiadłem na kanapie.
E-Już ci mówiłem ze się zmieniłem!
I-eh ta jasne!
ERROR usiadł obok mnie na kanapie.
Spojrzałem na bluzkę T.I
Do moich oczu znowu zaczęły lecieć łzy...
E-hej! Nie płacz! Przecież jak NM zniszczył jakieś AU to je naprawisz !
Zaczelęm mocniej płakać...
I-ale tu nie chodzi o to! JEJ już życia nieprzywruce...
E-Jak to... ej zaraz czy ty sie zakochales?!
I-Tak ale co z tego skoro ona nie żyje!
ERROR mnie przytulil.
E-emy powiesz mi od poczatku co się stało?
Otarlem swoje łzy..
I-heh no dobra...
*Time skip*
E- Acha czyli NM Przebił ją swoją macką tak?
Pokiwalem głową.
E-AcHa
Nagle obok mnie pojawił się portal z którego wyskoczyl Sans..
Spojrzał na Errora nieufnym wzrokiem i spytał .
S- Kosciu! Od kiedy Ty się z nim kumplujesz? A zresztą niewazne NM jest w moim domu!
Znowu się we mnie zagotowalo ..
I-Zabije sku*rwysyna!!
---11110010110 100010pp1
Hehe siema sr ze niepislam przez tydzień rozdziału ale po pierwsze szkoła a po drugie mama zabrali mi tel (ehh zapomniała ze mam tablet a )
No i ogulnieeeeee..
Nagle w słowo wciela mi się jaga....
J-siema for co tam?
F-em no właśnie kończę publikować rozdział xd ...
J-Nareszcie!to ja nieprzeszkadzammi czekam na kolejną część....
F-hhehe ok ..
No i ma ostatnio wełnę więc zrobię chyba jednego dnia maraton..
To bajoo!
Mała reklama TVN
Zapraszam na konto mojej bff _jagodax_
Ma ona super ks o przyjazni hehehe.
I wcale napewno T.I w jej odpowiadaniu nje ma wsupilnych ze czy i cech co ja....
Na pewno nie .....😂
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro