Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Ten na uboczu

Dzisiaj chciałam napisać o zjawisku, które może występować w waszej szkole, a może nawet klasie. Chodzi mi już po głowie od wtorku, ale nie miałam czasu, aby o nim napisać (w sumie to dalej tego czasu nie mam, dlatego zarywam nockę). Mianowicie o osobie, która trzyma się na uboczu.

Dzień przed rozpoczęciem roku szkolnego dziewczyna z mojej klasy zaskoczyła nas wiadomością, że przepisała się do innej szkoły. Argumentem było, że po prostu biol-chem nie jest dla niej. Wydawało się to dla nas logiczne, bo przecież nie każdy musi lubić te dwa przedmioty. Mogła mieć z nimi problemy albo polubić jakieś inne, z którymi wiązała swoją przyszłość, a podczas tego roku mogłyśmy zauważyć, że jest bardzo uzdolniana plastycznie i bardziej zainteresowana przedmiotami humanistycznymi, więc jej decyzja nie była dla nas aż takim zaskoczeniem, chociaż oczywiście nikt się tego nie spodziewał. Moje nastawienie do tej sprawy zmieniła dopiero moja wychowawczyni, która zauważyła, że owa dziewczyna często była sama, a ona mówiła pozostałym, aby ją „przygarnęli". To nie tak, że jej nie lubiłyśmy, wręcz przeciwnie, ale była tym typem osoby, która wolała spędzać czas sama. Na lekcji zawsze się udzielała, ale tak spędzała czas w samotności, przeglądając telefon.

I tu chciałam zwrócić wam uwagę na takie osoby. Jeśli widzicie takich ludzi w swoim otoczeniu, podejdźcie do nich i zagadajcie. Wydaje się to być oczywistą sprawą, najnormalniejszą na świecie, ale może dużo zdziałać. Po słowach mojej wychowawczyni zaczęłam żałować, że sama nie spędzałam z blondynką więcej czasu, chociaż nikt nie wie, jaki był prawdziwy powód jej odejścia. Wiele osób jest nieśmiałych lub ich wiara w siebie jest tak mała, że podejście do kogoś i nawiązanie rozmowy jest dla nich rzeczą niemalże niewykonalną. Sama jestem dość nieśmiała, więc wiem, jak to jest. W obcym otoczeniu czuję się nieswojo i siedzę cicho jak mysz pod miotłą, słuchając innych. Takie osoby mogą czuć się osamotnione, odrzucone, nielubiane. Aby temu zapobiec, podejdźcie, powiedzcie cześć, pogadajcie chwilę. Nie musicie z tą osobą spędzać całego swojego czasu, ale skąd wiecie, może znajdziecie w niej przyjaciela/przyjaciółkę? Bądźcie czujni i zwracajcie na takich ludzi uwagę. Wielu z was zaczęło teraz naukę w nowej szkole, więc po dłuższym czasie na pewno znajdziecie swoją paczkę, kilka osób, z którymi będziecie spędzać większość swojego czasu. Rozejrzyjcie się czy ktoś po tym miesiącu, czy dwóch wciąż nie siedzi sam gdzieś tam na korytarzu. Istnieją oczywiście osoby, które nazywamy samotnikami. Żyją w swoim świecie, zajmują się swoimi pasjami, robią rzeczy, które ich satysfakcjonują i nie czują potrzeby, aby ktoś im towarzyszył, lecz pamiętajmy, że siedzenie samemu nie jest równoznaczne z byciem samotnikiem. Tak samo, jak komórka bezjądrowa nie jest równoznaczna z komórką bezjądrzastą. Za dużo biologii😂

Chciałam wam tylko o tym powiedzieć, bo może w waszej klasie też jest taka osoba. A teraz idę spać, bo jest 1:20 i jestem zmęczona. Ale napisałam tak, jak zaplanowałam i jestem szczęśliwa😂 Jak tam po pierwszym tygodniu szkoły?

Lots of love❤😘

Laura66244

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro